L. Beethoven „Sonata księżycowa”: historia, treść, wideo, interesujące fakty

L. Beethoven „Sonata księżycowa”

Dziś prawie nikt nie słyszał o „Moonlight Sonata” L.V. Beethoven, ponieważ jest to jedno z najbardziej znanych i ukochanych dzieł w historii kultury muzycznej. Krytyk muzyczny Ludwig Relstamp nadał utworowi tak piękny i poetycki tytuł po śmierci kompozytora. A dokładniej, nie cała praca, ale tylko jej pierwsza część.

Historia stworzenia

Jeśli istnieje problem z innymi popularnymi dziełami Beethovena „To Elise”, gdy próbujesz dowiedzieć się, komu dokładnie to zostało poświęcone, wszystko jest bardzo proste. Sonata na fortepian nr 14 cis-moll, napisana w latach 1800-1801, była dedykowana Juliet Guchchardi. Mistrz był w niej zakochany i marzył o ślubie.

Warto zauważyć, że w tym okresie kompozytor coraz częściej odczuwał upośledzenie słuchu, ale nadal był popularny w Wiedniu i kontynuował lekcje w kręgach arystokratycznych. Po raz pierwszy o tej dziewczynie, jego uczniu, „który mnie kocha i jest przeze mnie kochany”, napisał w listopadzie 1801 r. Do Franza Vegelera. 17-letnia hrabina Juliet Guicciardi i Beethoven spotkali się pod koniec XIX wieku. Beethoven nauczył ją sztuki muzycznej i nawet nie wziął za nią pieniędzy. Z wdzięczności dziewczyna wyhaftowała jego koszulę. Wydawało się, że czeka ich szczęście, ponieważ ich uczucia są wzajemne. Jednak plany Beethovena nie spełniły się: młoda hrabina wolała od niego bardziej wybitną osobę, kompozytora Wenzela Gallenberga. Utrata kobiety, którą kochał, rosnąca głuchota, załamane plany twórcze - wszystko to spadło na biednego Beethovena. I sonata, którą kompozytor zaczął pisać w atmosferze inspirującego szczęścia i pełnej czci nadziei, zakończyła się gniewem i wściekłością.

Wiadomo, że w 1802 r. Kompozytor napisał „testament Gailigenstadt”. W tym dokumencie połączyły się i rozpaczliwe myśli o zbliżającej się głuchocie i nieodwzajemnionej, oszukanej miłości.

Co ciekawe, nazwa „Moonlight” była mocno związana z sonatą dzięki berlińskiemu poecie, który porównał pierwszą część dzieła z piękną scenerią jeziora Eiwald w księżycową noc. Co ciekawe, wielu kompozytorów, krytyków muzycznych, sprzeciwiało się takiej nazwie. A. Rubinstein zauważył, że pierwsza część sonaty jest głęboko tragiczna i najprawdopodobniej pokazuje niebo z gęstymi chmurami, ale nie światło księżyca, które teoretycznie powinno wyrażać marzenia i czułość. Tylko druga część pracy może, z naciągnięciem, być nazywana blaskiem księżyca. Krytyk Alexander Maykapar stwierdził, że Sonata nie ma „księżycowego światła”, o którym mówił Relshsta. Ponadto zgodził się z oświadczeniem Hectora Berlioza, że ​​pierwsza część bardziej przypomina „słoneczny dzień” niż noc. Pomimo protestów krytyków, to imię zostało przypisane do dzieła.

Sam kompozytor nadał swojej kompozycji nazwę „sonata w duchu fantazji”. Wynika to z faktu, że forma zwyczajowa dla tej pracy została złamana, a części zmieniły kolejność. Zamiast zwykłej „szybko-wolnej-szybkiej” sonata rozwija się z wolniejszej części na bardziej mobilną.

Ciekawe fakty

  • Wiadomo, że tylko dwa nazwiska sonat Beethovena należą do samego kompozytora - są to „Patetyczne” i „Pożegnanie”.
  • Sam autor zauważył, że pierwsza część „Księżyca” wymaga najbardziej delikatnego wykonania od muzyka.
  • Druga część sonaty jest zwykle porównywana z tańczeniem elfów ze Snu nocy letniej Szekspira.
  • Wszystkie trzy części sonaty łączy najlepsza motywacja: drugi motyw głównego tematu z pierwszej części brzmi w pierwszym temacie drugiej części. Ponadto wiele elementów ekspresyjnych z pierwszej części jest odzwierciedlonych i rozwiniętych właśnie w trzecim.
  • Ciekawe, że istnieje wiele wariantów interpretacji fabuły sonaty. Największą popularnością cieszy się wizerunek Relshtabu.
  • Niektórzy badacze jego twórczości uważają, że w tym dziele Beethoven przewidział późniejsze dzieło kompozytorów romantyków i nazwał sonatę pierwszym nokturnem.
  • Słynny kompozytor F. Liszt nazwał drugą część sonaty „Kwiatem wśród otchłani”. Rzeczywiście, niektórym słuchaczom wydaje się, że wprowadzenie jest bardzo podobne do ledwie otwartego pąka, a druga część to samo kwitnienie.

  • Ponadto amerykańska firma produkująca biżuterię wyprodukowała niesamowity naszyjnik wykonany z pereł słodkowodnych o nazwie Sonata Księżyca. Jak lubisz kawę o tak poetyckiej nazwie? Oferuje swoim gościom znaną zagraniczną firmę. I wreszcie, nawet zwierzęta czasami dają takie pseudonimy. Tak więc ogier, wyhodowany w Ameryce, otrzymał tak niezwykły i piękny przydomek jak „Sonata księżycowa”.
  • Nazwa „Moonlight Sonata” była tak popularna, że ​​czasami stosowano ją do rzeczy, które były całkowicie dalekie od muzyki. Na przykład, to znajome i znane wszystkim muzykom zdanie było słowikiem kodowym na nalot w 1945 r., Popełnionym na Coventry (Anglia) przez niemieckich najeźdźców.

Treść

W Sonacie „Księżyc” wszystkie cechy kompozycji i dramaturgii zależą od idei poetyckiej. W centrum utworu znajduje się dramat duchowy, pod wpływem którego nastrój zmienia się ze smutnej absorpcji, związany smutkiem refleksji z przemocą. To właśnie w finale powstał otwarty konflikt, aby go pokazać, konieczne było przestawienie części w celu zwiększenia efektu i dramatu.

Pierwsza część jest liryczna, całkowicie skupiona na uczuciach i myślach kompozytora. Naukowcy zauważają, że sposób, w jaki Beethoven ujawnia ten tragiczny obraz, przenosi tę część sonaty do chóralnych preludiów Bacha. Posłuchaj pierwszej części, jaki obraz Beethoven chciał przekazać opinii publicznej? Oczywiście teksty, ale nie są lekkie, ale lekko pokryte smutkiem. Czy to może być myśl kompozytora o jego niespełnionych uczuciach? Słuchacze lubią na chwilę zanurzyć się w świat marzeń innej osoby.

Pierwsza część przedstawiona jest w sposób preludium-improwizacyjny. Warto zauważyć, że w całej tej części przeważa tylko jeden obraz, ale jest on tak silny i zwięzły, że nie wymaga żadnego wyjaśnienia, tylko skupienie się na sobie. Główną melodię można nazwać wyrazistą. Może się wydawać, że jest to dość proste, ale tak nie jest. Kompleksowy magazyn intonacji melodii. Warto zauważyć, że ta wersja pierwszej części jest bardzo różna od wszystkich innych pierwszych części, ponieważ brakuje w niej ostrych kontrastów, przejść, tylko spokojnego i niespiesznego przepływu myśli.

Wróćmy jednak do obrazu pierwszej części, jego bolesne oderwanie jest tylko stanem tymczasowym. Niesamowicie intensywny ruch harmoniczny, aktualizacja samej melodii mówi o aktywnym życiu wewnętrznym. Jak Beethoven może być w stanie żalu przez tak długi czas i być zapamiętanym? Zbuntowany duch musi się ujawnić i wyrzucić wszystkie szalejące uczucia na zewnątrz.

Następna część jest dość mała i zbudowana jest na lekkich intonacjach, a także na grze światła i cienia. Co kryje się za tą muzyką? Być może kompozytor chciał opowiedzieć o zmianach, które zaszły w jego życiu dzięki znajomości z piękną dziewczyną. Bez wątpienia w tym okresie - prawdziwa miłość, szczera i jasna - kompozytor był szczęśliwy. Ale to szczęście nie trwało długo, ponieważ druga część sonaty jest postrzegana jako mała wytchnienie, aby wzmocnić efekt finału, który wybuchł całą burzą uczuć. To w tej części niesamowicie wysokiej gorączki emocji. Warto zauważyć, że pośrednio materiał tematyczny finału jest związany z pierwszą częścią. Jakie emocje przypomina ta muzyka? Oczywiście nie ma cierpienia i smutku. To eksplozja złości, która obejmuje wszystkie inne emocje i uczucia. Dopiero na samym końcu, w kodzie, cały doświadczony dramat przenosi się z powrotem do głębi dzięki niesamowitemu wysiłkowi woli. I jest już bardzo podobny do samego Beethovena. Szybkim, namiętnym impulsem napływają groźne, żałobne, wzburzone intonacje. Cała gama emocji ludzkiej duszy doznała tak dużego szoku. Można śmiało powiedzieć, że prawdziwy dramat rozgrywa się przed publicznością.

Interpretacje

Przez cały czas swego istnienia sonata zawsze powodowała niezachwianą rozkosz nie tylko wśród słuchaczy, ale także wśród wykonawców. Została wysoko oceniona przez tak znanych muzyków jak Chopin, Liszt, Berlioz. Wielu krytyków muzycznych określa sonatę jako „jedną z najbardziej inspirowanych”, posiadającą „najrzadsze i najpiękniejsze przywileje - jak inicjowane i profanujące”. Nic dziwnego, że przez cały czas swojego istnienia pojawiło się wiele interpretacji i niezwykłych przedstawień.

Słynny gitarzysta Marcel Robinson stworzył aranżację na gitarę. Akcja Glenna Millera na orkiestrę jazzową zyskała na popularności.

„Moonlight Sonata” we współczesnej obróbce Glenna Millera (posłuchaj)

Co więcej, 14. Sonata została włączona do rosyjskiej fikcji dzięki Leo Tołstojowi („Szczęście rodzinne”). W jej badaniach uczestniczyli tak znani krytycy jak Stasov i Serov. Romain Rolland poświęcił jej wiele inspirujących powiedzeń podczas studiowania dzieł Beethovena. A jak wyświetlasz sonatę w rzeźbie? Okazało się to również możliwe dzięki pracy Paula Blocha, który w 1995 roku zaprezentował swoją marmurową rzeźbę o tej samej nazwie. W malarstwie dzieło otrzymało także refleksję dzięki pracom Ralpha Harrisa Houston i jego obrazu „Moonlight Sonata”.

Finał „Sonaty księżycowej” - szalejącego oceanu emocji w duszy kompozytora - będziemy słuchać. Na początek - oryginalne brzmienie utworu w wykonaniu niemieckiego pianisty Wilhelma Kempfa. Po prostu zobacz, jak zraniona duma i bezsilna wściekłość Beethovena ucieleśniają w korytarzach wznoszących się ku górze na klawiaturze ...

A teraz wyobraź sobie, czy Beethoven żył w naszych czasach, a odtworzenie tych emocji wybrałoby inny instrument muzyczny. O co pytasz? Ten, który jest dziś liderem w ucieleśnieniu emocjonalnie ciężkiej muzyki, przepełniony emocjami i gotującym się pasjami, to gitara elektryczna. Przecież żadne inne narzędzie tak żywo i dokładnie nie przedstawia szybkiego huraganu, zmiatając wszystkie uczucia i wspomnienia na jego drodze. Co z tego wyniknie - przekonaj się sam.

Nowoczesne przetwarzanie gitary

Bez wątpienia Sonata Moonlight Beethovena jest jedną z najpopularniejszych prac kompozytora. Co więcej, jest to jedna z najjaśniejszych kompozycji muzyki światowej. Wszystkie trzy części tej pracy są nierozerwalnym uczuciem, które wyrasta na najgorszą burzę. Bohaterowie tego dramatu, a także ich uczucia, wciąż żyją dzięki tej wspaniałej muzyce i nieśmiertelnemu dziełu sztuki, stworzonemu przez jednego z największych kompozytorów.

Obejrzyj film: Jak zostaje się duchem? (Kwiecień 2024).

Zostaw Swój Komentarz