Edward Grieg „W jaskini króla gór”
Imię wybitnego kompozytora Edwarda Griega jest dobrze znane nie tylko w jego ojczyźnie w Norwegii, ale także daleko poza jego granicami. Prace wielkiego mistrza, który skomponował w różnych gatunkach, są bardzo popularne wśród miłośników muzyki klasycznej na całym świecie. Jednak wśród bogatego dziedzictwa twórczego Griega jest jedna praca, która w rankingu najbardziej rozpoznawalnych utworów orkiestrowych z pewnością zajmuje pierwsze miejsce. Mówimy o genialnym dziele kompozytora o nazwie „W jaskini króla gór”, który napisał jako ilustrację muzyczną do sztuki Henrika Ibsena „Peer Gynt”. Ta symfoniczna miniatura, która brzmi tylko przez dwa i pół minuty, to prawdziwy klejnot, który zawiera kolekcję arcydzieł sztuki muzycznej.
Historia powstania dzieła Edwarda Griega „W jaskini króla gór”, a także ciekawe fakty i treści muzyczne, przeczytaj na naszej stronie.
Historia stworzenia
Historia sztuki „W jaskini króla gór” jest nierozerwalnie związana ze stworzeniem Edward Grieg muzyka do sztuki teatralnej norweskiego dramaturga Henrika Ibsena ”Per Gunt„, którego czas komponowania przypadł na lata 1874–1975.
W 1866 roku Edward wraz ze swoją przyszłą żoną Niną Hagerup opuścili Kopenhagę i długo osiedlili się w stolicy Norwegii, która wówczas nazywała się Christiania, a dopiero na początku XX wieku przemianowano ją na Oslo. Było to przymusowe przeniesienie, ponieważ młodzi ludzie byli zmęczeni presją krewnych, którzy sprzeciwiali się ich małżeństwu.
Okres twórczy kompozytora związanego z Christianią, jego biografów, określa się jako szczególnie owocny. W 1874 roku Grieg został autorem słynnego Koncertu fortepianowego, pierwszego zeszytu utworów lirycznych i drugiej sonaty skrzypcowej. Oprócz pracy jako kompozytor, Grieg był aktywny w rozwoju kultury narodowej. Zainspirował otwarcie Norweskiej Akademii Muzycznej i promował powstanie Towarzystwa Muzycznego. Działając jako dyrygent, kompozytor promował muzykę skandynawską. W programach koncertowych włączał nie tylko dzieła tak wybitnych mistrzów jak Mozart, Schumann i Liść, ale także młodzi autorzy muzyki domowej. Rezultatem tak energicznej inicjatywy twórczej było powołanie przez rząd norweski Edwarda Griega stypendium na całe życie, co pozwoliło mu opuścić stanowisko dyrygenta w Filharmonii i pracować bez ograniczeń z kreatywnością kompozytora.
Mieszkając w Christianii, Edward nie zerwał kontaktu ze swoimi wybitnymi przyjaciółmi: Bjørnstjernem Bjørnsonem, Hansem Christianem Andersonem i Henrikiem Ibsenem. Poetyckie teksty tych utalentowanych pisarzy wielokrotnie stały się podstawą dzieł wokalnych Griega. W styczniu 1874 roku kompozytor z Ibsen otrzymał list, w którym dramaturg poprosił o skomponowanie muzyki do teatralnej produkcji jego sztuki „Peer Gynt”. Grieg od dawna pragnął stworzyć operę narodową, której fabuła miałaby historię lub sagę, więc tę propozycję powitano z wielkim entuzjazmem.
Dramat dramatyczny „Peer Gynt”, wzbudzający znaczne zainteresowanie Edwardem, cieszył się już znaczną popularnością, więc kompozytor obawiał się, że nie będzie w stanie poradzić sobie z tym zadaniem, aby muzyka dobrze wtapiała się w występ. Ciągłe trzymanie się w ciasnych ramach i ścisłe przestrzeganie instrukcji dotyczących praw autorskich Griega było trudne, ponieważ nie odpowiadało jego twórczej indywidualności. Pisanie pracy postępowało powoli. W sumie stworzenie 28 numerów muzycznych, w tym wspomniane wyżej dzieło „W jaskini króla gór”, trwało prawie półtora roku od Griega. Rozpoczynając pracę w Christianii na początku 1874 r., Ukończył ją w kwietniu 1875 r. W Lipsku i natychmiast wysłał ukończoną partyturę do teatru. Premiera spektaklu „Peer Gynt” została pokazana w lutym 1876 roku. Sukces przekroczył wszelkie oczekiwania. Dziesięć lat później spektakl został po raz pierwszy pokazany w Kopenhadze, a następnie z muzyką Griega triumfalnie chodził po scenach teatrów największych europejskich miast. Kompozycja „W jaskini króla gór” w sztuce ilustruje szóstą scenę aktu II, kiedy główny bohater wchodzi do pałacu króla gór - dziadka Dovry. W pierwszej części suity „Peer Gynt”, którą Grieg skomponował w 1888 r., Kompozycja jest grą finałową.
Ciekawe fakty
- Kompozycja Edwarda Griega „W jaskini króla gór” wraz z „Lotem trzmiela” N.A. Rimski-Korsakow i „Och, szczęście!” Carla Orff są najbardziej rozpoznawalnymi klasycznymi dziełami.
- Spektakl „W jaskini króla gór” dość często przyciągał uwagę muzyków pracujących w różnych gatunkach muzycznych. Na temat pracy wykonano kilkanaście zabiegów, takich jak popularna amerykańska piosenkarka i autorka tekstów Candice Knight skomponowała piosenkę do muzyki piosenki. Piosenka w wykonaniu brytyjsko-amerykańskiego zespołu rockowego „Rainbow” znalazła się na ósmym, ostatnim albumie zespołu „Stranger in Us All”, wydanym w 1995 roku.
- Uważa się, że po raz pierwszy jazzowa interpretacja sztuki „W jaskini króla gór” została zaprezentowana przez orkiestrę Alvino Reya w 1941 roku. Następnie amerykański muzyk basowy George Roberts nagrał jazzową wersję tego utworu w 1959 roku, grając melodię na swoim puzonie basowym.
- Rockową wersję „In the Mountain King's Cave” usłyszy brytyjski zespół rockowy „The Who”, amerykański zespół rockowy „Savatage”, brytyjski zespół rockowy „Marillion”, amerykański zespół rockowy „Kamelot”, a także holenderska grupa „Epica” wykonująca muzykę w stylu symfonicznego metalu
- Filmowcy często wstawiają dźwięk utworu do ścieżek dźwiękowych swoich filmów. Na przykład D.V. Griffith w filmie „Narodziny narodu” (1915), Fritz Lang w „M - miasto szuka mordercy” (1931), Jerry Zucker - „Rat Race” (2001), Tim Burton - „Corpse of the Bride” (2005), Shaun Levy - „Night at the Museum-2” (2006), Michael Haneke - „Funny Games” (2007), Harry Winnick - „War of the Brides” (2009).
- Szczególna popularność dzieła Edvarda Griega wynika również z faktu, że jest on często wykorzystywany w reklamach, grach wideo i filmach animowanych.
Treść
„W jaskini króla gór” to kolorowa gra o bajecznym charakterze w sztuce „Peer Gynt” ilustrująca scenę, w której bohater wchodzi do pałacowego dziadka Dovre - władcy królestwa leśnej szumowiny: czarownic, trolli, koboldów i leshi.
Utwór, napisany kluczem h-moll, ma prostą, ale swoistą strukturę opartą na powtarzającym się powtarzaniu jednego tematu, którego nieskomplikowany motyw przypomina starą szkocką melodię. Za każdym razem pojawia się temat z nowymi figuracjami towarzyszącymi, wzmacniając nie tylko jego dziwactwo, ale także dynamikę. Wszystko to odpowiada obrazowi stworzonemu przez kompozytora: nieuregulowany taniec górskich potworów, narastający zgiełk, ostatecznie zamieniający się w op.
Kompozycja rozpoczyna mistyczne połączenie rogipo którym następuje główny temat pianissimo fagoty, wiolonczela i kontrabasybrzmiący w niskim tekście. Stopniowo ostrożny i tajemniczy - fantastyczny dźwięk jest przekształcany i staje się bardziej nasycony. Melodia przechodzi do wyższego rejestru, gdy skrzypce i altówki grające w temacie pizzicato wychodzą na pierwszy plan, a następnie przekazują pałeczkę obojom i klarnetom. Tempo stopniowo przyspiesza, dynamika wzrasta. Pojawia się zamieszanie, które wprowadza krótszy czas aktywnie zróżnicowanych dodatków. Wszystkie nowe i nowe instrumenty łączą się z dźwiękiem. Tworzy poczucie zbliżającego się huraganu.
Tak intensywny rozwój prowadzi do kulminacji, w której pełna kompozycja orkiestrowa imponuje mocą dźwięku. Szczególną wartość w orkiestracji przypisuje się instrumentom perkusyjnym. Nie tylko utrzymują rytmiczną podstawę, ale także tworzą dynamiczny wzrost. Burzliwy prestiż pokazuje wirujący wicher, w którym wirują fantastyczni mieszkańcy „ciemnego” królestwa.
Nagle dźwięk orkiestry nagle przerywa. Melodia próbuje powrócić kilka razy, ale uparte akordy z trzepoczącym forshlagami, brzmiące jak władcze rozkazy władcy jaskini, przerywają sabat ciemnych sił.
"W jaskini króla gór„- ta niewielka, ale godna podziwu praca przyczyniła się do światowej sławy jej twórcy. Brzmi tak żywiołowo i pamiętnie, że nie może pozostawiać nikogo obojętnym, dlatego jest szeroko i z powodzeniem wykorzystywana w kulturze popularnej. Niewiele dzieł muzycznych stworzonych przez kompozytorów podczas wszystkie czasy są honorowane z takim zaszczytem.
Zostaw Swój Komentarz