F. Schubert „Ave Maria”
Miniaturowe arcydzieło austriackiego kompozytora Franza Schuberta jest kochane przez publiczność i wykonawców na całym świecie od prawie 2 wieków. Niezwykle wzruszająca melodia znajduje odpowiedź w duszy zarówno profesjonalnego muzyka, jak i amatora, który nie zna nut.
Historia stworzenia
Latem 1825 roku Franz Schubert wyruszył z Johannem Vogelem, emerytowanym śpiewakiem operowym, jako akompaniator z koncertami w Górnej Austrii. Pragnieniem muzyków było zarabianie pieniędzy w przystępny sposób - mówienie. Prowincja przywitała ich serdecznie, ale oczekiwania finansowe nie zmaterializowały się, zarobki ledwo wystarczające do kontynuowania podróży, a czasami musiałem grać muzykę „przy stole i przez noc”.
W tym czasie Schubert miał 28 lat z 31, które zostały mu zwolnione. Niedawno odmówiono mu stanowiska wiceprezesa sądu. Muzyka, którą skomponował, rzadko była publikowana, prawie nie było dochodów, wydawcy płacili bardzo mało. Wykonywano go jeszcze rzadziej. Franz przeszedł w ten sposób wśród kompozytorów, którzy w życiu prawie nie widzieli swojej publiczności.
W czerwcu przybyli do małego górskiego miasteczka Gmunden nad brzegiem jeziora Traun. Tutaj pozostawali prawie półtora miesiąca w gościnnym domu kupca Ferdinanda Travegera. Malownicze otoczenie północnej przyrody, skalisty brzeg jeziora, otaczające go pasmo górskie zainspirowało wielu poetów, kompozytorów i innych twórców, którzy przybyli tu specjalnie. Wszystko to zrobiło ogromne wrażenie na Schubercie.
Tutaj chciał napisać muzykę z poezją Waltera Scotta, niezwykle popularną w tamtych czasach. Nie ukrywając swoich zamiarów, Schubert otwarcie oświadczył, że ma nadzieję zyskać sławę dzięki tym wierszom daleko poza granicami Austrii. Dlatego początkowo tekst do cyklu wokalnego 7 piosenek miał zabrać oryginał w języku angielskim i tłumaczenie Adama Storcka na język niemiecki.
Wiersz Waltera Scotta „Dziewica jeziora” został po raz pierwszy opublikowany w 1810 roku i dosłownie zyskał ogromną popularność. Składało się z 13 piosenek, Schubert umieścił na nich tylko 7 utworów. „Trzecia pieśń Ellen” zaczęła się od apelu do Maryi Dziewicy: „Ave Maria”, ale dalsza treść w ogóle nie odzwierciedla biblijnej historii. Jest to romantyczna pieśń młodej dziewczyny, prośba o pomoc, prośba o schronienie przed trudami, „surowe morze życia”, pełne alegorii i alegorii. Ta sama muzyka jest romantyczna, subtelna, piękna. Wersetowe tłumaczenie tej ballady na rosyjski przez Aleksieja Plescheyeva jest powszechnie znane.
Tak więc autorska wersja piosenki oznaczała niemiecki tekst Blind. Oryginał w języku angielskim miał nieco inną metrykę, a gorszy w przypadku muzyki. A kanoniczny tekst łaciński użyty w katolickich nabożeństwach nie pasował tutaj, przypominając o wydarzeniu pojawienia się Dziewicy Maryi Archaniołowi Gabrielowi z dobrą nowiną (w prawosławiu jest to modlitwa „Dziewica do Dziewicy, raduj się”).
Jednak sukces „Ave Maria” od samego początku niszczył społeczeństwo. Wielu fanów melodii nasyconych zaskakująco pobożnym nastrojem ze słuchania. Wszyscy zauważyli niezwykłą elewację i modlitwę muzyki. Podczas gdy Schubert nic nie znaczył - jego dzieciństwo spędzone w murach skazańca, zamkniętego kościelnego domu opieki dla śpiewaków, rozczarowało go na długo w fundamentach kościoła.
Cykl wokalny ukazał się już w 1826 roku, a Schubert niemal natychmiast otrzymał rekordową opłatę w wysokości 200 guldenów. To prawda, że nadzieja na sławę w Anglii nie spełniła się. Ale już wkrótce była okazja do występu w Wiedniu na wielkim koncercie - na cześć rocznicy śmierci Beethovena (zmarł w 1827 r.), Schubert napisał kilka prac. W rzeczywistości był to pierwszy publiczny występ jego muzyki dla tak szerokiej publiczności.
Niewielki (jego wzrost wynosił tylko 157 cm), niewymowny Schuberta został najpierw powitany przez publiczność z powściągliwością, ale stopniowo doszedł do radości, pod koniec koncertu rozległy się okrzyki „Urodzony nowy Beethoven!”. Przyniosło to również poważne pieniądze, Franz kupił im fortepian. Był tak zadowolony z tej rodzącej się popularności, że został przyjęty, był kochany, i wydawało mu się, że jest jeszcze sława i sukces.
Ale według gorzkiego zbiegu okoliczności, kilka miesięcy po pamiętnym koncercie, Franz Schubert poważnie zachorował na tyfus i zmarł. Sprzedano fortepian zakupiony za hojną nagrodę. A pieniądze poszły na pogrzeb i aranżację osobnego grobu. To zaszczyt, że nie każdy kompozytor tego okresu wygrał ...
Muzyka Ave Maria
Gatunek ballady lub piosenki był ulubieńcem Schuberta. Był prawdziwym mistrzem wyrażania w krótkiej formie głębi, liryzmu, ekspresji uczuć za pomocą muzycznych środków ekspresyjnych. Często, analizując swoje utwory muzyczne, wspominają, że podlegają nawet początkującemu wykonawcy. Są wygodne tessiturno i pozwalają wykonawcy na towarzyszenie sobie. Jest to prawdopodobnie spowodowane jedną cechą - Schubert był nauczycielem-asystentem, podczas swojego życia mówił niewiele i pisał muzykę wyłącznie dla wąskiego kręgu przyjaciół. Chodzili na tzw. „Schubertiad”, a jedyne pragnienie ich łączyło - grać i słuchać muzyki. Na takie wieczory Franz skomponował swoje małe, ale piękne sztuki.
Muzyka „Ave Maria” - kameralna, liryczna, wzniosła. Akordy wprowadzające, przypominające mierzone kołysanie łodzi, tworzą spokojną, spokojną drogę. I melodia unosi się w inne miejsca, w marzenia o czymś nie ziemskim.
Forma kupletu powtarza materiał muzyczny, opowiadając o kompletności i zwięzłości całej piosenki. Jednocześnie każda zwrotka jest wykonywana z inną mocą odczuwania i brzmi inaczej za każdym razem.
Ave Maria dzisiaj
Od tamtej pory zainteresowanie tą muzyką nie osłabło. Przedrukowała wiele razy, napisała ogromną liczbę aranżacji instrumentów i głosów. Melodia wykonywana przez mosiądz (trąbki lub róg) nabiera hymnu. Struny solowe nadają mu delikatniejsze odcienie. Jest też aranżacja na fortepian, napisana przez Georgesa Bizeta dla kolekcji „Pianista”.
W praktyce wokalnej klasyczny dyskurs Robertino Lorettiego, głęboki tenorowy występ Luciano Pavarottiego i innych znanych śpiewaków operowych i kameralnych, jest już uważany za klasyczny występ. Istnieje również nowoczesne przetwarzanie tej muzyki w nagrywaniu instrumentów elektronicznych.
Słychać to w filmach, reklamach, a nawet w grach komputerowych. Oto częściowa lista:
- „Short Breath of Love” (Rosja, 1992), gdzie traktuje melodie na gitarę elektryczną w wykonaniu Viktora Zinchuka;
- The Godfather 3 (USA, 1990);
- „Idź i zobacz” (ZSRR, 1985);
- „1 + 1” (Hiszpania, 2014);
- „Koledzy z klasy” (USA 2014);
- Rosyjski serial telewizyjny „Kuchnia” (CTC);
- m / f „Fantasy” Walt Disney (USA, 1940);
- Radziecka kreskówka z 1972 r. Poświęcona ofiarom wojny w Wietnamie;
- film animowany „Rango” (USA 2011);
- „Runaway Bride” (USA 1999).
Ta muzyka pozwala wykonawcy pokazać nie tylko technikę, ale także jego żywe emocjonalne postrzeganie dzieła, które mimo pewnej prostoty wymaga dobrego wyczucia proporcji i gustu muzycznego. Ale słuchacze są zawsze szczęśliwi, jeśli plakat wskazuje, że będzie możliwość wysłuchania „Ave Maria” Franza Schuberta.
Zostaw Swój Komentarz