Patelnia fletowa

Patelnia fletowa

Starożytna grecka legenda o jednym instrumencie, odmianie fletu - syrinx, reprezentującej kilka połączonych ze sobą rur trzcinowych, osiągnęła nasze dni. Jego bardziej popularna nazwa to flet Pana.

W tamtych czasach, Syrinx - było to imię najpiękniejszej dziewczyny w mieście. Kiedyś Pan, bóg lasów i gajów, spotkał ją i tak bardzo ją polubił, że zakochała się w niej bez odpowiedzi i zaczęła wszędzie dążyć. Dziewczyna nie była zadowolona z kibica i starała się unikać spotkań pod każdym względem. Pewnego dnia gonił za nią, ale gęsty las, pod zielonymi koronami, ukrył ją przed Panem. Prawie dogonił Syrinx, wyciągnął rękę, by go złapać, ale nagle okazało się, że w ogóle nie trzyma pięknego pędzla dla ukochanej, ale tylko grubą trzcinę. Niestety, leśny bóg, oślepiony irytacją, nie zdawał sobie sprawy, że ziemia ukryła przed nim dziewczynę i zmieniła go w trzcinę. Złapał to ramię, decydując, że trzciny łóżka ukryły przed nim piękną dziewczynę i odcięły je nożem. Zbyt późno Pan zdał sobie sprawę z tego, co się wydarzyło, pokutował, starannie zebrał wszystkie trzciny, zaczął płakać i ostrożnie je całować. W tym czasie wydarzył się cud, jego oddech przypadkowo przeniknął do sekcji trzciny i muzyka zaczęła brzmieć. Instrument pojawił się z lekkim i przewiewnym dźwiękiem, jak powiew wiatru.

Obejrzyj film: Malowanie żywym pędzlem we francuskim Mam Talent (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz