P.I. Czajkowski „Marsz drewnianych żołnierzy”: historia, treść, wideo

Piotr Iljicz Czajkowski „Marsz drewnianych żołnierzy”

Piotr Iljicz Czajkowski jest wielkim rosyjskim kompozytorem, który swoją twórczością wniósł nieoceniony wkład w rozwój nie tylko rosyjskiej, ale i światowej kultury muzycznej. Pisząc wspaniałe dzieła w różnych gatunkach, uosabiał swój wyjątkowy talent w każdym z nich. Muzyka Czajkowskiego to cały świat, który wybitny mistrz wyraził w urzekających dźwiękach. Dziedzictwo twórcze kompozytora jest duże, ale szczególnie ważne miejsce zajmują w nim kompozycje, które napisał dla młodych muzyków, takie jak na przykład seria albumów dziecięcych na fortepian. Dwadzieścia cztery cudowne miniatury w kolekcji opowiadają malowniczo o jednym dniu w życiu dziecka, wypełnionym fascynującymi zajęciami, opowieściami o miłej pielęgniarce i ulubionymi zabawkami, takimi jak małe zabawki-żołnierze. Starając się zadowolić młodych wykonawców, Piotr Iljicz zdecydował, że miniatura „Marsz drewnianych żołnierzy” musi koniecznie zostać włączona do kolekcji zabaw dla dzieci.

Historia powstania sztuki Piotra Iljicza Czajkowskiego „Marsz drewnianych żołnierzy”, a także muzyczna treść dzieła, czytana na naszej stronie.

Historia stworzenia

Historia powstania miniatury „Marsz drewnianych żołnierzy” jest nierozerwalnie związana z pojawieniem się kolekcji utworów fortepianowych dla młodych wykonawców „Album dziecięcy”, napisanej przez Piotra Iljicza Czajkowskiego od maja do lipca 1878 roku. W tym czasie kompozytor przebywał ze swoją siostrą Aleksandrą Iljiniczną, która wraz z mężem Lewem Wasiljewiczem i ich dziećmi mieszkała na dużej posiadłości Kamenka należącej do dużej rodziny Dawidowów. Ta posiadłość położona niedaleko Kijowa była ulubionym miejscem wybitnego mistrza.

Przytulne wyposażenie domu i malownicza natura skłoniły go do stworzenia wybitnych dzieł. Drugi, trzeci, czwarta symfonia, opery: Oprichnik, Vakula,Jewgienij Oniegin„jak również sławny balet „Jezioro Łabędzie” - do tego czasu Czajkowski stworzył wszystkie te wspaniałe arcydzieła w Kamence. Jednak był jeszcze jeden powód, dla którego kompozytor poszukiwał majątku - to jego siedmiu uwielbianych siostrzeńców i siostrzenic. Piotr Iljicz traktował ich jak własne dzieci: kochał i oddawał się, za każdym razem przynosząc i dając wiele darów. Młodzi krewni również czekali na przybycie ukochanego wuja, ponieważ był tak interesujący, aby porozmawiać o swoich podróżach w różnych krajach. Razem dobrze się bawili: grali i chodzili, strzelali fajerwerkami, organizowali wieczory taneczne. Komunikowanie się z dziećmi, ich figle i wesołe gadanie tak rozbawiły kompozytora, że ​​czuł się wyjątkowo szczęśliwy.

W tak ujmującym sercu Czajkowskiego pojawił się miniaturowy cykl „Album dziecięcy”, ale jego powstanie poprzedzone było serią nieprzyjemnych wydarzeń, które miały miejsce rok wcześniej w życiu osobistym kompozytora. W lipcu 1877 r. Czajkowski popełnił wysypkę, poślubiając Antoninę Miluchową. Małżonek z jej histerycznym charakterem rozczarował Petera Ilyicha tak bardzo, że znalazł się na skraju silnego załamania nerwowego. Aby rozproszyć mroczne myśli, które mogłyby doprowadzić do najbardziej nieprzewidywalnych konsekwencji, kompozytor postanowił pilnie zmienić sytuację i opuścić Rosję na pół roku. Podróżując do Europy, Czajkowski oczyścił się trochę, ale nie miał wystarczających kontaktów z bliskimi ludźmi, więc napisał do brata Modesta i zasugerował, aby przyjechał do Włoch. Skromny odpowiedział na prośbę swego starszego brata, ale przybył nie sam, ale ze swoim głuchym i głupim uczniem Kolya Conradi.

Peter Iljicz był wcześniej zaznajomiony z tym chłopcem, którego opisywał jako bardzo inteligentnego i łagodnego w jego upodobaniu. Kompozytor lubił troszczyć się o chłopca, pracować z nim, obserwować jego reakcję na wrażenia, jakie przyniosła podróż. Jednak Kohl nie był jedynym dzieckiem, z którym Czajkowski mówił podczas swojej podróży zagranicznej. Na ulicach włoskich miast dość często spotykał dzieci, które zarabiały na życie, dając występy przypadkowo zebranej publiczności. Piotr Iljicz był pod szczególnym wrażeniem florenckiego chłopca Vittorio. Mając piękny głos, śpiewał pieśni ludowe tak szczerze, że zmusił kompozytora do szczerego podziwiania jego mistrzostwa. Są to interesujące znajomości i skłoniły kompozytora do stworzenia kompozycji, które pomogłyby w twórczym rozwoju młodych talentów. Czajkowski i wcześniej zwrócili uwagę na fakt, że repertuar używany do nauczania dzieci jest bardzo słaby. Z czego zasłużyliśmy na szczególną uwagę ”Album dla młodzieży„- zbiór miniatur fortepianowych napisanych przez niemieckiego kompozytora romantycznego Robert Schumann jako prezent dla jego siedmioletniej córki Marii. Zapaliwszy się tym pomysłem, Peter Ilyich postanowił przede wszystkim uzyskać poparcie szefa wydawnictwa muzycznego Petera Ivanovicha Yurgensona, aw lutym 1878 r. Wysłał mu list. W swojej odpowiedzi wydawca zaaprobował interesującą i niezbędną ideę kompozytora.

W kwietniu 1878 r. Czajkowski, wracając do domu, natychmiast udał się do Kamenki. Podczas tej wizyty, do której, jak zawsze, wszyscy byli bardzo szczęśliwi, a przede wszystkim dzieci, Piotr Iliich szczególnie uważnie obserwował działalność muzyczną swoich bratanków i siostrzenic. Przygotował się więc do komponowania utworów fortepianowych dla dzieci, które, jak sądził, muszą mieć atrakcyjne tytuły.

Prace nad cyklem miniatur dziecięcych, w tym wspomnianym wyżej dziełem „Marsz drewnianych żołnierzy”, Czajkowski rozpoczął pod koniec kwietnia, a zakończył w maju. Potem półtora miesiąca zajęło mu edycję szkicu całej kolekcji. W lipcu Peter Ilyich wysłał kolekcję do wydawnictwa muzycznego Yurgenson, na którego okładce zanotował, że poświęcił ją swojemu ukochanemu siostrzeńcowi Kolyi Davydovowi. „Album dla dzieci. Kolekcja lekkich elementów dla dzieci. Imitacja Schumanna” została po raz pierwszy wydrukowana w przeddzień nowego 1879 roku

Zawartość „Marszu drewnianych żołnierzy”

„Marsz drewnianych żołnierzy”. W tej zabawnej i zabawnej miniaturze Piotr Iljicz Czajkowski narysował paradę wojskową z wielkim poczuciem humoru, w której małe drewniane żołnierze maszerują na dźwięk miniaturowych bębnów i fletów. Pomimo lekkości brzmienia, wyraźna muzyka wyraźnie pokazuje odważnych i zdeterminowanych wojowników-zabawek, którzy płynnie ukształtowali krok na paradzie.

Spektakl napisany przez kompozytora w tonacji D-dur, w prostej, trzyczęściowej formie odwetowej, która może znaleźć odzwierciedlenie we wzorze: A B A.

Cały temat kompozycji, która ma energiczny charakter marszowy, podkreśla podkreślony rytm. Jej linie melodyczne, którym towarzyszy niemal całkowita harmonizacja, łagodnie przyspieszają intonacyjnie. W pierwszej części, w celu celowego podkreślenia „zabawki” muzyki, autor wykazuje dynamiczny odcień pianissimo.

Średnio punkt kulminacyjny utworu, w którym brzmienie dociera do mezzo forte, muzyka nabiera niepokojącego charakteru. Temat główny, zaprezentowany tutaj w dość zmodyfikowanej formie, brzmi nieco podekscytowany. Następujący materiał tematyczny trzeciej części powtarza pierwszą część.

Główne trudności napotkane podczas nauki miniatur fortepianowych „Marsz drewnianych żołnierzy”.

  • Aby uzyskać dokładne ujęcie obrazu dzieła stworzonego przez kompozytora, konieczne jest uzyskanie lekkości dźwięku z wyraźnym i elastycznym wykonaniem przerywanego rytmu i akordów.
  • Nuty akcentowane powinny wspierać tylko „zabawkę” muzyczną i nie wyróżniać się z ogólnego dynamicznego planu.
  • Kolejną trudnością techniczną w grze są próby w partii lewej ręki na 8, 16 i 40 taktach. Tutaj zdecydowanie powinieneś przestrzegać zaleceń wskazanych w tekście.
  • Ważne w pracy jest pedalizacja. Krótki pedał mocnego rytmu pomaga podkreślić, a także lepsze postrzeganie dźwięku tekstury.

„Marsz drewnianych żołnierzy” - ten utwór fortepianowy Piotra Iljicza Czajkowskiego, podobnie jak wszystkie sztuki „Albumu dziecięcego”, jest miniaturą nie tylko wysokiej wartości artystycznej, ale także pedagogicznej. W pracy nad stworzeniem obrazu stworzonego przez kompozytora w pracy młody wykonawca napotyka pewne trudności techniczne, których pokonanie pomoże mu w dalszym rozwoju twórczym.

Obejrzyj film: Porażka przez duże P czyli Chwila wytchnienia z Greta Art Studio (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz