„Rosyjskie pory roku” Siergieja Pawłowicza Dyagilewa
„A co ty, kochanie, robisz tutaj?” Alfonso, król Hiszpanii, zapytał kiedyś Siergieja Dyagilewa podczas spotkania ze słynnym przedsiębiorcą rosyjskich sezonów: „Nie prowadzisz orkiestry i nie grasz na jakimś instrumencie, nie rysujesz dekoracji ani nie tańczysz. co robisz? Na co odpowiedział: „Ty i ja jesteśmy tacy sami, Wasza Wysokość! Nie pracuję. Nie robię niczego.
Organizowane przez Dyagilewa „Rosyjskie pory roku” były nie tylko propagandą rosyjskiej sztuki w Europie, ale stały się integralną częścią europejskiej kultury początku XX wieku. i nieoceniony wkład w rozwój sztuki baletowej.
Prehistoria „Rosyjskie pory roku”
Połączenie edukacji prawnej i zainteresowania muzyką rozwinęło się w Sergey'u Dyagilev'ie w błyskotliwych umiejętnościach organizacyjnych i umiejętności dostrzegania talentu nawet u początkującego wykonawcy, uzupełnionego, w nowoczesnych kategoriach, stylem menedżera.
Bliski znajomy Dyagilewa z teatrem rozpoczął się od montażu Rocznika Teatrów Cesarskich w 1899 roku, kiedy służył w Teatrze Maryjskim w Petersburgu. Dzięki pomocy artystów grupy „World of Art”, do której należał urzędnik ds. Zadań specjalnych S. Dyagilev, zamienił publikację ze skromnego ciała statystycznego w prawdziwy magazyn o sztuce.
Kiedy po roku pracy redaktor „Rocznika” Dygilev otrzymał polecenie zorganizowania baletu L. Delibesa Silvia lub Nimfy Diana, doszło do skandalu z powodu modernistycznej scenerii, która nie pasowała do konserwatywnej atmosfery tamtych czasów. Dygilev został zwolniony i powrócił do malarstwa, organizując wystawy obrazów europejskich artystów i „mirisskissniki” w Rosji. Logiczną kontynuacją tego działania w 1906 roku była przełomowa wystawa sztuki w Salonie Jesiennym w Paryżu. Z tego wydarzenia rozpoczęła się historia Seasons ...
Ups and downs ...
Zainspirowany sukcesem Jesiennego Salonu, Dygilev nie chciał się zatrzymać, a po podjęciu decyzji o rozpoczęciu trasy koncertowej rosyjskich artystów w Paryżu, po raz pierwszy wolał muzykę. Tak więc w 1907 r. Siergiej Pawłowicz organizuje „Historyczne koncerty rosyjskie”, których program obejmował 5 koncertów symfonicznych klasyki rosyjskiej, które odbyły się w paryskiej Wielkiej Operze, zarezerwowanej dla Pór roku. Wysoki bas Chaliapina, chór Teatru Bolszoj, umiejętności dyrygenckie Nikisha i niesamowity występ fortepianowy Hoffmanna urzekły paryską publiczność. Ponadto starannie dobrany repertuar, w którym znalazły się fragmenty Rusłana i Ludmiły Glinki, Noce na Boże Narodzenie, Sadko i Śnieżna Dziewica Rimskiego-Korsakowa, Czarodziejka Czajkowskiego, Khovanshchina i Boris Godunov Musorgski poczuł prawdziwą sensację.
Wiosną 1908 r. Dyagilev ponownie udaje się podbić serca paryskich: tym razem z operą. Jednak „Borys Godunow” zgromadził daleko od kompletnego pokoju, a zebrane pieniądze ledwo pokryły wydatki zespołu. Trzeba było pilnie coś rozwiązać.
Dyagilev, wiedząc, co podobało się ówczesnemu społeczeństwu, naruszył własne zasady. Gardził baletem, uważając go za prymitywną rozrywkę dla tych samych prymitywnych umysłów, ale w 1909 r. Przedsiębiorca wrażliwy na nastroje publiczne przyniósł 5 baletów: „Pawilon Armida”, „Kleopatra”, „Tańce Połowiec”, „La Sylphide” i „Pir”. Uderzający sukces występów choreografa M. Fokina, który pokładał wielkie nadzieje, potwierdził słuszność wyboru Dyagilewa. Najlepsi tancerze baletowi z Moskwy i Petersburga - V. Nizhinsky, A. Pavlova, I. Rubinstein, M. Kshesinskaya, T. Karsavina i inni - stanowili trzon zespołu baletowego. Chociaż rok później Pavlova opuści firmę z powodu nieporozumień z impresario, „Russian Seasons” stanie się trampoliną w jej życiu, po którym sława baleriny będzie rosła. Plakat V. Serowa, wykonany na tournee w 1909 roku i zawierający obraz zamrożony w pełnej wdzięku pozie Pavlova, stał się dla aktorki przepowiednią o chwale.
To właśnie balet przyniósł wielką sławę rosyjskim sezonom, a zespół Diagilewa wpłynął na historię rozwoju tego rodzaju sztuki we wszystkich krajach, w których musieli występować na trasie. Od 1911 r. „Rosyjskie pory roku” zawierały wyłącznie liczby baletowe, zespół zaczął występować w stosunkowo stabilnej kompozycji i nazywany był „rosyjskim baletem dyagilewa”. Teraz grają nie tylko w paryskich sezonach, ale także wyruszają w trasę do Monaco (Monte Carlo), Anglii (Londyn), USA, Austrii (Wiedeń), Niemiec (Berlin, Budapeszt), Włoch (Wenecja, Rzym).
Od samego początku chęć syntetyzowania muzyki, śpiewu, tańca i sztuk wizualnych w jedną całość, podporządkowaną wspólnej koncepcji, była śledzona w baletach Dygilev. To była ta cecha, która była rewolucyjna na ten czas i to dzięki tej funkcji występ rosyjskiego baletu Dyagilewa wywołał burze oklasków i szkwał krytyki. Szukając nowych form, eksperymentując z tworzywami sztucznymi, dekoracjami, aranżacją muzyczną, przedsięwzięcie Dyagilewa znacznie wyprzedzało swój czas.
Na dowód tego można przytoczyć fakt, że premiera Świętej wiosny, baletu opartego na rosyjskich pogańskich rytuałach, która odbyła się w Paryżu (Teatr na Polach Elizejskich) w 1913 r., Została zagłuszona przez gwizdy i krzyki rozgniewanej publiczności, aw 1929 r. W Londynie (Teatr „Covent Garden”) jego produkcja została zwieńczona entuzjastycznymi okrzykami i gwałtownymi oklaskami.
Ciągłe eksperymenty zapoczątkowały takie oryginalne spektakle jak „Gry” (fantazja na temat tenisa), „Niebieski Bóg” (fantazja na temat motywów indyjskich), 8-minutowy balet „Popołudniowy odpoczynek Faunu”, nazywany przez publiczność najbardziej obscenicznym zjawiskiem w teatrze, ponieważ szczerze erotyczny plastik luminarza, „choreograficzna symfonia” „Daphnis i Chloe” do muzyki M. Ravela itp.
Dyagilev - reformatorska i modernistyczna sztuka baletowa
Gdy trupa Dygilewa przyszła na balet, nastąpiła całkowita obsesja na punkcie akademickiego konserwatyzmu. Wielkim impresario było zniszczenie istniejących kanonów, a na scenie europejskiej oczywiście było o wiele łatwiej zrobić niż w Rosji. W produkcjach Dyagilev nie brał bezpośredniego udziału, ale był siłą organizacyjną, dzięki której jego firma zdobyła uznanie na całym świecie.
Dygilev intuicyjnie zrozumiał, że najważniejszą rzeczą w balecie jest utalentowany choreograf. Wiedział, jak dostrzec dar organizowania się nawet u choreografa początkującego, jak to było w przypadku M. Fokina, i był w stanie pielęgnować cechy niezbędne do pracy z jego zespołem, jak to miało miejsce w przypadku 19-letniego V. Myasina. Zaprosił także do swojego zespołu Serge Lifara, najpierw jako performer, a później uczynił go nową gwiazdą w pleiadum choreografów rosyjskiej trupy baletowej.
Występy rosyjskich pór roku były pod silnym wpływem twórczości współczesnych artystów. Artyści i artyści stowarzyszenia World of Arts A. Benois, N. Roerich, B. Anisfeld, L. Bakst, S. Sudeikin, M. Dobuzhinsky, a także artyści awangardowi N. Goncharova, M. Larionov, hiszpański, pracowali nad zestawami i kostiumami. muralista H.-M. Sert, włoski futurysta D. Balla, kubiści P. Picasso, H. Gries i J. Braque, francuski impresjonista A. Matisse, neoklasycystyczny L. Survage. Tak znane osobistości jak C. Chanel, A. Laurent i inni byli również zaangażowani jako projektanci kostiumów i projektanci kostiumów w produkcjach Dygileva. Jak wiadomo, forma zawsze wpływa na treść, jak zauważyła publiczność rosyjskich sezonów. Nie tylko sceneria, kostiumy i kurtyna uderzały w ich artystyczną ekspresyjność, szokujące, grane linie: cała produkcja tego czy innego baletu była przesiąknięta modernistycznymi trendami, plastik stopniowo wypychał fabułę z centrum uwagi widza.
Muzyka do produkcji rosyjskiego baletu Dygilev była najbardziej zróżnicowana: od klasyków światowych F. Chopina, R. Schumanna, K. Webera, D. Scarlattiego, R. Shtrausa i rosyjskich klasyków N. Rimsky-Korsakov, A. Glazunov, M. Musorgsky, P. Czajkowskiego, M. Glinki dla impresjonistów K. Debussy'ego i M. Ravela, a także współczesnych kompozytorów rosyjskich I. Strawińskiego i N. Cherepnina.
Europejski balet, który przeżył kryzys swojego rozwoju na początku XX wieku, został obdarzony młodymi talentami rosyjskiego baletu Dygilev, odświeżonymi nowymi technikami performance, nową plastycznością, niezrównaną syntezą różnych rodzajów sztuki, z której narodziło się coś zupełnie innego niż zwykły balet klasyczny.
Ciekawe fakty
- Chociaż „Historyczne koncerty rosyjskie” zaliczane są do „Rosyjskich sezonów”, tylko plakat z 1908 r. Zawierał tę nazwę po raz pierwszy. Przed nimi było jeszcze 20 sezonów, ale trasa z 1908 roku była ostatnią próbą przedsiębiorcy bez baletu.
- Aby zagrać w popołudnie fauny, które trwało zaledwie 8 minut, Nizhinsky wziął 90 prób.
- Zapalony kolekcjoner, Dyagilev marzył o nieopublikowanych listach A. Puszkina do Natalii Goncharowej. Kiedy w końcu został im przekazany w czerwcu 1929 r., Przedsiębiorca spóźnił się na pociąg - zbliżała się wycieczka po Wenecji. Dygilev umieścił litery w sejfie, aby je przeczytać po przybyciu do domu ... ale nie był już uznawany za wracającego z Wenecji. Ziemia Włoch na zawsze zrobiła wielki impresario.
- Podczas występu solowej partii w balecie „Orientalia” w 1910 r. V. Nizhinsky zrobił swój słynny skok, gloryfikując go jako „latającego tancerza”.
- Przed każdym występem baletu „Duch róży” projektant kostiumów ponownie przyszył płatki róż do stroju Niżyńskiego, ponieważ po następnym występie rozdarł je i rozdał licznym fanom tancerza.
Filmy o S. Dyagilev i jego działalności
W filmie „Czerwone buty” (1948) osobowość Dyagilewa otrzymała artystyczne przemyślenie postaci pod nazwą Lermontow. W roli Dyagileva - A. Walbrooka.
W filmach fabularnych Nizhinsky (1980) i Anna Pavlova (1983) zwrócono również uwagę na osobowość Dyagileva. W jego roli - odpowiednio A. Bates i V. Larionov.
Film dokumentalny A. Vasilieva „Los ascety. Sergey Dyagilev” (2002) opowiada o założycielu magazynu „World of Arts” i przedsiębiorcy rosyjskich pór roku.
Bardzo ciekawy i fascynujący film „Geniusze i złoczyńcy epoki epoki. Sergey Dyagilev” (2007) opowiada o mało znanych faktach związanych z Dyagilevem i jego działalnością produkcyjną.
W 2008 r. W cyklu „Balet i władza” filmy poświęcone były Wacławowi Niżyńskiemu i Siergiejowi Dyagilevowi, jednak ich niejednoznaczne relacje i talent młodego tancerza były przedmiotem wielu filmów, które zasługują na osobną recenzję.
W filmie „Coco Chanel i Igor Strawiński” (2009) poruszono temat relacji przedsiębiorcy z kompozytorem, który napisał muzykę do wielu jego występów.
Film dokumentalny „Paris by Sergei Dyagilev” (2010) to najbardziej fundamentalna praca filmowa o życiu i twórczości utalentowanego przedsiębiorcy.
Pierwszy z filmów z serii „Historyczne podróże Iwana Tołstoja” poświęcony jest Siergiejowi Dyagilevowi - „Cenna wiązka listów” (2011).
Jeden program z cyklu „Wybrany Rosja. XX wiek” (2012) poświęcony jest Siergiejowi Dyagilewie.
Film dokumentalny „Balet w ZSRR” (2013) (seria programów „Made in the USSR”) częściowo dotyka tematu „Russian Seasons”.
W telewizyjnym wydaniu „Absolute Hearing” z 13/13/2013 opowiada o Dyagilevu i sztuce XX wieku, a od 01/14/2015 - o pierwszych produkcjach baletu „Popołudniowa reszta fauna”.
W ramach serii „The Mysteries of Terpsichore” ukazały się dwa filmy - „Sergey Dyagilev - człowiek sztuki” (2014) i „Sergey Dyagilev - od malarstwa do baletu” (2015).
Dygilewę można słusznie uznać za przodka krajowego show-biznesu. Udało mu się zagrać na szokujących występach swojej trupy i celowo zaspokoić występy z różnymi modernistycznymi technikami na wszystkich poziomach kompozycji: dekoracje, kostiumy, muzyka, plastik - wszystkie nosiły ślad najmodniejszych trendów epoki. W rosyjskim balecie z początku XX wieku, podobnie jak w innych dziedzinach sztuki tego czasu, dynamika od aktywnego poszukiwania Silver Age nowych środków wyrazu do histerycznych intonacji i złamanych linii sztuki awangardowej była wyraźnie widoczna. „Russian Seasons” podniosło europejską sztukę do jakościowo nowego poziomu rozwoju i do dziś nie przestają inspirować kreatywnej bohemy do poszukiwania nowych pomysłów.
Zostaw Swój Komentarz