G. Sviridov „Blizzard”
Niesamowicie piękne melodie, ledwie wyczuwalny łatwy dzwonek, romantyczne intonacje, które istniały na początku XIX wieku, najdelikatniejsze melodie, prawdziwa rosyjska muzyka - wszystko to sprawia, że „Śnieżyca” Sviridova jest jednym z klejnotów muzyki klasycznej.
Historia „Śnieżyca” Sviridova, treść pracy i wiele ciekawych faktów przeczytanych na naszej stronie.
Historia stworzenia
Znany artysta i reżyser V. Basov zaproponował kompozytorowi współpracę z Sviridovem, gdy rozpoczął pracę nad filmem „Śnieżyca”, opartym na historii genialnego Puszkina.
Należy zauważyć oddzielnie, że praca ta została napisana przez poetę w szczególnym okresie jego twórczości - „Boldin Autumn”. W rzeczywistości jest to mała ironiczna opowieść o młodej dziewczynie, która postanowiła uciec z domu. Cel ucieczki był bardzo ciężki - chciała wyjść za mąż za swojego kochanka, który był biedny iz tego powodu rodzice dziewczyny go nie przyjęli. To właśnie sama natura interweniuje w losy głównych bohaterów i ze względu na silną śnieżycę, wszystko zmienia się radykalnie. Oczywiście dziewczyna przypadkowo poślubia zupełnie inną osobę iw rezultacie okazuje się być jeszcze szczęśliwsza!
Kompozytorowi naprawdę spodobała się propozycja reżysera, tym bardziej, że był pod wrażeniem wizerunku prowincjonalnej Rosji Puszkina i zaczął pracować z przyjemnością. Ale w swojej muzyce Sviridov próbował trochę oderwać się od fabuły Puszkina, usuwając ironię, która jest tak zauważalna w historii. I ogólnie rzecz biorąc, starał się nie podążać za ściśle literackim źródłem, jego muzyka jest oddzielnym, ważnym bohaterem filmu. Warto zauważyć, że od lat pięćdziesiątych Sviridov stara się zwracać uwagę tylko na te prace, które mają wyłącznie rosyjski charakter, ponieważ bardzo go pociągał ten temat. Ponadto wielu badaczy jego pracy wskazuje, że we wszystkich porach roku wolał zimę, ponieważ uważał, że tylko ona wyraża naturę Rosji przede wszystkim.
Nic dziwnego, że z entuzjazmem zaczął pracować nad muzyką do filmu „Śnieżyca”. Został napisany w 1964 roku i stał się bardzo popularny wśród publiczności. Ta muzyka była często słyszana w radiu i telewizji.
Dlatego dziewięć lat później Sviridov zdecydował, że redakcja uzyska wynik. W 1974 roku pojawiła się niezależna praca nad muzyką do filmu, która została już nazwana Muzycznymi ilustracjami do opowiadania A. Puszkina „Śnieżyca”.
Ciekawe fakty
- Pomysł, aby przerobić partyturę muzyki na film na osobną niezależną pracę, skłonił kompozytora do współmałżonka.
- Jego historia jest poetą genialnego A.S. Puszkin skomponował w jeden dzień.
- Pomimo tego, że kompozytor nadał utworowi nieco inną nazwę, jest on lepiej znany publiczności jako zestaw „The Snowstorm”. Nie ma w tym pomyłki, ponieważ ta praca należy do tego gatunku, z charakterystycznymi kontrastami między sąsiednimi częściami.
- Uważa się, że skrajne części zestawu nie są przypadkowo zbudowane na tym samym materiale i przypominają okładkę książki.
- Na tej muzyce w odpowiednim czasie został umieszczony balet.
- Jeśli chodzi o podział na części w pakiecie, w rzeczywistości ich treść jest dyskutowana wśród muzykologów. Niektórzy twierdzą, że jest ich tylko siedem, podczas gdy inni mają dziewięć sekcji. Określają je także inaczej.
- Po wykonaniu tego pakietu przez orkiestrę symfoniczną pod dyrekcją Fedoseyeva, Sviridov zyskał światową popularność i uznanie publiczne.
- Uważa się, że sekwencja liczb nie podąża dokładnie za fabułą opowieści, lecz raczej słucha logiki muzycznej.
- Nawet w latach studenckich Sviridov był drażniony przez przydomek „Genialny kompozytor”, ponieważ w pokoju, w którym mieszkało 20 osób, był jedynym, który zajmował się kompozycją.
- Był najpopularniejszym kompozytorem nie tylko w swoim kraju, ale także za granicą, ale cały czas Sviridov nie miał własnego instrumentu. Fortepian, na którym skomponował swoje arcydzieła, został wynajęty od Związku Kompozytorów.
- Sviridov napisał także swoje pierwsze prace na temat wierszy Puszkina w 1935 roku.
- Kompozytor napisał muzykę do 13 filmów.
Treść
W apartamencie znajduje się dziewięć pokoi, które w rzeczywistości są żywymi ilustracjami historii Puszkina. Cykl rozpoczyna się grą o nazwie „Trzy”. Zaczyna się bardzo aktywnie, z potężnymi, ciężkimi akordami grupy instrumentów dętych. Akustyka w tej sztuce jest po prostu niesamowita. Możliwe jest nie tylko słyszeć, ale także „widzieć” trojkę zaprzężonych koni pędzących obok, w której dzwony dzwonią na łukach, a ich kopyta orają zaspy śnieżne. Rytmiczne uderzenia tamburynu, kotłów tremolo, małe bębnienie, a także szeroka pieśń oboju, wszystko to tworzy nieopisaną atmosferę.
„Trzy” (słuchaj)
Drugi pokój w apartamencie to „Walc”. Zaczyna się od akordów inwokacji, które otwierają świąteczny wieczór. W tym wspaniałym tańcu krąży piękna melodia. Co więcej, nie jest to wspaniałe, nie można też nazwać pałacu. Taki walc mógłby zabrzmieć podczas świątecznego wieczoru w prowincjonalnym miasteczku lub małej rezydencji.
„Walc” (posłuchaj)
Trzecia liczba to „Wiosna i jesień”. Są to małe miniatury, które oddają piękno natury. W pierwszej z nich najdelikatniejsza melodia fletu z dźwiękami smyczków. Druga miniatura rysuje jesień i te same dźwięki motywu, ale jest już zauważalnie stłumiona i towarzyszy jej orkiestra dęta. Sztuka kończy się na ledwo słyszalnym pianissimo. Być może uczucia bohaterów zmieniają się powoli, z czasem. Wiosenne wiosenne uczucie do Władimira stopniowo się zmieniało, pozostawiając tylko smutne wspomnienia.
Czwarta liczba to „Romans”. W roli solisty jest skrzypce wykonujące główną część, najdelikatniejsza melodia, która daje słuchaczom gęsią skórkę, a serce zatrzymuje się, nie ma wątpliwości co do tego, co śpiewa, oczywiście o miłości. Potem dołącza do niej altówka i kontynuują romans jako duet. Wszystko to brzmi przy akompaniamencie tradycyjnego fortepianu dla muzyki romansowej z połowy XIX wieku. Niewątpliwie - to scena wyjaśniająca głównych bohaterów, Maryę Gavrilovny i Burminę. „Kocham cię ... Kocham cię namiętnie ...” słowa są słyszane w pięknej melodii. To właśnie w tej sztuce rozgrywa się najważniejsza i główna rozmowa bohaterów oraz rzeczywista intensywność emocji.
Piąta liczba to „Pastoralny”. Nie ma głośnego brzmienia, tylko naiwna melodia wykonywana przez obój i kołyszący się sześcioczęściowy ruch. To jest jak mały odpoczynek, aby wzmocnić kontrast następnego wydania.
„Marsz wojskowy”. Czytał z mocnym brzmieniem orkiestry dętej. Co można usłyszeć w tej uroczystej muzyce? To humor, wesołość i lekkomyślność młodzieży. Zwyczajem było powitanie zwycięzców, nie jest tajemnicą, że wygląd oficera w małych miastach zawsze był prawdziwym triumfem i zawsze był odpowiednio spełniany.
„Marsz wojskowy” (słuchaj)
Z początkiem siódmej gry „Ślub” kontrast pojawia się ponownie. To powolny, drżący, spokojny dźwięk strun. Powstaje atmosfera tajemniczości i czułości, od czasu do czasu zastępowana namiętnymi okrzykami. Psychicznie uczniowie są przenoszeni do małego kościoła, gdzie są świadkami ceremonii ślubnej dwóch młodych ludzi. Sztuka kończy się potężnymi akordami wykonywanymi przez orkiestrę - to jak ciosy losu, kiedy panna młoda Marya Gavrilovna woła: „Ay, nie on! Nie on!” i upada bez stworzenia.
Ósmy numer - „Echa walca”, już znajoma melodia, która brzmi stłumiona i przypomina tylko to, co wydarzyło się kiedyś. Jest jak wspomnienie pierwszej miłości, która wciąż żyje w sercu.
Kończy grę w apartamencie „Winter Road”. Ponownie przekazuje ten obraz szybko zmieniającej się trojki. Brzmi to tylko trochę spokojniej. Historia głównych bohaterów się skończyła i bardzo dobrze dla nich.
„Winter Road” (posłuchaj)
Nie ma osoby, której serce nie zamarza z podziwu dla pierwszych akordów słynnego „Walca” lub „Romansu”. Podczas słuchania całego zestawu nasza wyobraźnia natychmiast zaczyna rysować obrazy natury, rosyjskiej zimy, eleganckiej piłki, szybko zmieniającej się trojki koni. Muzyka Sviridova jest niezwykle graficzna i trudno się z nią nie zgodzić. Ta praca jest studiowana z przyjemnością przez uczniów w szkołach muzycznych i jest kochana przez zapalonych melomanów. Sławny reżyser M. Schweider powiedział, że muzyka Sviridova jest wieczna. W cudowny sposób łączy czas, który trwa wiecznie, a także trudno się z tym nie zgodzić.
Zostaw Swój Komentarz