Widzę dźwięk, słyszę kolor

Widzę dźwięk, słyszę kolor

„... muzyka daje nastrój i konieczne jest odtworzenie na niej myśli i obrazu”

N.A. Rimski-Korsakow

Świat sztuki jest pełen tajemnic i niezwykłych zjawisk, które pobudzają umysły wielu badań. Jedną z nich jest zdolność widzenia dźwięków.

Od dźwięku do znaczenia

Nawet w starożytnych Indiach mędrcy mówili o nierozerwalnym związku między muzyką a kolorem, to samo potwierdził Arystoteles, argumentując, że stosunek dźwięków jest jak dźwięki muzyczne. Pitagorejczycy wzięli również pod uwagę tę zależność, ich widmo kolorów było równe siedmiu tonom, a Newton był również zainteresowany tym pytaniem. W XVII wieku mnich L. Castel postanowił zbudować kolorową klawesyn, nieco później ten sam pomysł podjął rosyjski kompozytor A. Scriabin.

Badanie dźwięku angażowało niemieckiego fizyka Ernesta Hladniego. Jest właścicielem wielu odkryć w dziedzinie fizyki i akustyki. Dzięki eksperymentom naukowym z figurami Chladniego na powierzchni oscylującej płyty, udowodnił on wzajemne powiązanie tych dwóch pojęć i pokazał, jak można zobaczyć muzykę.

Innym badaczem, który badał ten problem, jest filolog A.P. Żurawlew. Kto aktywnie zajmował się kwestią relacji między kolorem a dźwiękiem w zwrotkach i udowodnił, że dźwięki mogą naprawdę tworzyć obrazy. Doszedł więc do wniosku, że dźwięki samogłosek w wersetach symbolizują kolor. Francuscy lingwiści K. Nirop i A. Rambo byli również zainteresowani tym czasem.

Muzyka - kolor

Bardziej szczegółowo rozważymy wyjątkowe zjawisko - słuch kolorowy, który należy odróżnić od prostego myślenia figuratywnego. Jest to rzadka manifestacja synestezji - streszczenia. Wiadomo, że N.A. Rimsky-Korsakov, A.N. Scriabin, B.V. Afanasyjew, O. Messiaen i M. Kener. Badania tego zjawiska przeprowadzono zarówno w ZSRR, jak i za granicą. Na przykład francuski psycholog, który badał to pytanie, identyfikuje trzy wersje pochodzenia kolorowego słuchu: embriologiczne, fizjologiczne i psychologiczne.

Co ciekawe, ludzie obdarzeni synopsją są w stanie zobaczyć w ten sposób nie każdy klucz, a nie każdy dźwięk, a każdy z nich ma swój własny, indywidualny kolor. Na przykład A.N. Scriabin widział klawisze C-dur, F-dur i G-dur, jak czerwony i pomarańczowo-różowy, reszta kolorów narysowała wzdłuż piątego okręgu. N.A. Rimski-Korsakow te same tonacje były białe, jasnozielone i jasnobrązowe. B. Asafiev opisuje ton G-dur jako szmaragdowe trawniki po deszczu. E-dur, przeciwnie, jest prezentowany w tych samych niebieskich odcieniach.

Próbując przekazać swoim słuchaczom swoją wizję dźwięków, A. Scriabin napisał poemat symfoniczny „Prometeusz”, którego wynik zapisuje linia światła w osobnej linii. Kompozycja N.A. Rimsky-Korsakov jest często nazywany „malowaniem dźwięku”. Tak więc w przypadku zdjęć morza w operach „Sadko”, „Opowieść cara Saltana”, „Złoty kogut” używa tonacji E-dur. W The Snow Maiden głównej bohaterce towarzyszy również ta tonacja, która następnie zmienia się w cieplejszy D-dur na scenie.

Rozwój słuchu kolorowego

Rozwój skojarzeń barw w jednym czasie przeprowadził muzykolog V. B. Brainin. Opracował nawet własny system dedykowany do tych połączeń i skutecznie je praktykował. Oczywiście, słyszenie kolorów, jak już wspomniano, jest dość rzadkim zjawiskiem, pozostawiając pewne pytania wciąż otwarte. Znacznie łatwiej jest tworzyć wyobrażenia, które powstają podczas słuchania pewnych kompozycji. I każdy z nas będzie miał tę percepcję wyłącznie indywidualnie.

Słuchaj klasyki, chodź na koncerty muzyki symfonicznej i dowiedz się, być może dla Ciebie niesamowity świat dźwięków świeci jasnymi kolorami.

Obejrzyj film: Psychoza Słyszę Kolory, Widzę Dźwięki (Kwiecień 2024).

Zostaw Swój Komentarz