Interesujące jest obserwowanie, w jaki sposób pieśni autora wchodzą w kategorię ludu - dzieje się to inaczej: teraz, dosłownie na naszych oczach, to „niedostrzegalnie, powoli”, śpiewane w słynnej arii dr Bartolo. Cały kraj zna te piosenki, ale autorzy ich tekstów i muzyki są zapomniani.
Co sądzisz w związku z tym, co zostało powiedziane? Z jednej strony zjawisko to można uznać za normę, prawo, ponieważ każda pieśń ludowa miała kiedyś autora, którego nazwisko jest obecnie nieznane. Piosenka rozprzestrzeniła się wśród ludzi i nic nie straciła poza imieniem twórcy. Z drugiej strony informacje o twórcach powinny być dostępne dla wszystkich zainteresowanych.
Co można zobaczyć, jeśli odwołujesz się do popularnych źródeł publikując teksty? Autorzy słów i muzyki są czasami wskazywani poprawnie, czasami zastępowani, a czasami etykieta ma oznaczenie ludowe: mówią, że „nie ma autora ani kompozytora”, słowa i muzyka są ludowe.
Ale kto jest gotów uwierzyć, że piosenka naprawdę jest owocem „kolektywnej twórczości ustnej” (z definicji słownictwa piosenki ludowej)? Czy jest możliwe w jakiś telepatyczny sposób pojawienie się myśli zbiorowej? Brad ... Piosenka ludowa staje się piosenką autora, na podstawie której powstają wersje melodii i tekstów. W tym sensie przerastanie piosenki nowymi wierszami jest przejawem zbiorowego współtworzenia, narodowości - ogólnie socjalizmu ...
Wróćmy do tematu. Są więc utwory, których autorzy są zapomniani. Odkryliśmy już, że pytanie „pamiętać lub nie pamiętać” jest kontrowersyjne. Rzeczywiście, po co zawracać sobie głowę niepotrzebnymi informacjami? Ale spróbuj zdobyć te informacje gdzieś teraz!
Kto skomponował „Choinka narodziła się w lesie” ???
Dzisiaj Internet jest pełen stron, na których publikowane są teksty różnych piosenek i nie zawsze jest wskazane, kto skomponował tę piosenkę. Na przykład w połowie przypadków autorzy słynnej piosenki „Narodziła się choinka” nie są wskazani. Ta piosenka nie jest tak stara, ma nieco ponad sto lat.
Dobrze, że w Wikipedii znajduje się artykuł, z którego dowiadujemy się, że tekst tej piosenki został zapożyczony z wiersza „The Fir Tree”, napisanego w grudniu 1903 roku dla noworocznego wydania magazynu „Malyutka” przez poetkę Raisa Adamovna Kudasheva. W porównaniu z tekstami ten wiersz jest około dwa razy dłuższy. W 1905 roku, przez biologa i muzyka amatora, przy okazji, który nie znał notacji muzycznej, Leonid Karlovich Beckman, oddzielne wiersze z „Yolki” zostały ustawione na muzykę. Tak narodziło się jedno z najwspanialszych arcydzieł Nowego Roku.
Odwieczny argument o autorstwie mroźnego uderzenia
Prawdopodobnie wszyscy przyzwyczaili się do idei, że piosenka „Oh, frost, frost” jest folkowa. W rzeczywistości jego pochodzenie nie jest w pełni zrozumiałe. W 2007 r. W mieście Lipieck odbyła się prezentacja książki Marii Morozowej na temat piosenki „Och, mróz, mróz”, w której przedstawia ona siebie jako twórcę znanej wersji tekstu i nazywa swojego męża Aleksandrę Uvarovą muzyką. Razem nagrali tę piosenkę w All-Union Radio w 1956 roku.
Prawa autorskie Marii Morozowej nie zostały jeszcze rozpoznane, jednak płyta gramofonowa opublikowana po nagraniu w radiu zawiera informację, że ona i jej małżonek są pierwszymi wykonawcami legendarnej piosenki. Tymczasem piosenka „Oh frost, frost” stała się popularna nie po tym pierwszym występie, ale po tym, jak Valery Zolotukhin zaśpiewał ją w „The Master of the Taiga” w 1968 roku, do którego czasami przypisuje się autorstwo nieszczęsnej mroźnej piosenki. Aktor twierdził również, że nagrał melodię i teksty w wiosce Ałtaju i nigdy nie słyszał piosenek w radiu.
Ciekawe, że według słów samej Marii Morozowej idea piosenki i jej pierwszych linii nie należą do niej! Słyszała je od młodej dziewczyny, Niny Tarasowej, która przesłuchała chór ludowy! Dziewczyna nie została zabrana do chóru, ale piosenka została zapamiętana ...
Następny - chłodniejszy! To były lata 50-te XX wieku ... Miałem też szczęście, że natknąłem się na opcję „Och, mróz, mróz”, która będzie starsza. W 1890 r. (!) Opublikowano zbiór materiałów w ramach działalności działu etnograficznego Cesarskiego Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego, w tym pieśni, zagadki, przysłowia i opisy obrzędów białoruskiego ludu Pinchuki. Imię badacza to Dmitrij Gawriłowicz Bułhakowski. Ta kolekcja jest teraz dostępna bezpłatnie w Internecie. Pobierz go i otwórz na stronie 130. Jak myślisz, co tam zobaczysz? Zgadza się - piosenka „Och mróz, mróz, nie mroź mene”. Treść tego wariantu przypomina nieco znany nam tekst: porusza się także temat kobiecej zazdrości o męża, który wyjeżdża do służby kozackiej / żołnierskiej. Dane o utworze w kolekcji nie zawierają. Myślę, że pewnego dnia natknę się na bardziej starożytne zapisy tekstów, ale na razie prawdziwy autor „Frost-Frost” pozostał incognito ...
Nieścisłość danych w popularnych źródłach nie jest oczywiście trendem, który zamieni autorską pieśń XX wieku w „ludową”. Niemniej jednak jest to ścieżka prowadząca do błędnej oceny w masie całej warstwy zjawisk kulturowych w przyszłości.
Autor - subkultura Snake (admin).
Zostaw Swój Komentarz