J. Hynd „Farewell Symphony”: historia, wideo, treść, ciekawe fakty

J. Haydn „Farewell Symphony”

Niesamowita legenda związana jest z „Farewell Symphony” J. Haydna. Jeszcze bardziej zaskakujące jest wrażenie, jakie ta praca ma na słuchaczach, którzy nie oczekują tak niezwykłego finału. Jaki jest sekret 45. Symfonii Haydna i dlaczego nazywa się „Pożegnanie”? Piękna i czysta muzyka Wielkiego wiedeńskiego klasyka, która fascynuje i oddaje od pierwszych taktów, spodoba się każdemu, a jego historia stworzenia pozostawi ślad w sercu słuchacza przez długi czas.
Historia Symfonii nr 45 Haydna, która ma tytuł „Pożegnanie”, treść i wiele ciekawych faktów na temat utworu przeczytanego na naszej stronie.

Historia stworzenia

Wyobraź sobie, że znajdujesz się w tak trudnej sytuacji: Twój pracodawca trzyma Cię w służbie dłużej niż wyznaczony czas i nie rozumie żadnych wskazówek, że chcesz wrócić do domu. Obecnie nie można tego sobie wyobrazić, ale kilka wieków temu - łatwo. W tak nieprzyjemnej sytuacji był wielki austriacki kompozytor Joseph Haydn i jego muzycy.

Oczywiście pierwszą myślą, która pojawi się dla każdego, jest to, kto mógłby zatrzymać kompozytora, którego imię gloryfikowało jego kraj dla całego świata? Niestety, w czasach Haydna muzycy mieli pozycję zależną i pomimo swojej sławy zostali wymienieni w pałacach szlachetnych ludzi na poziomie sługi. Tak więc książę Esterhazy, którego kompozytor służył przez około 30 lat, traktował go jak sługę. Wielkiemu klasykowi wiedeńskiemu nie pozwolono opuścić pałacu bez zgody, a wszystkie arcydzieła napisane w tym czasie należały tylko do księcia. Obowiązki J. Haydna były nieograniczone, musiał prowadzić kaplicę w pałacu, wykonywać muzykę na kaprys księcia, szkolić członków orkiestry, odpowiadać za wszystkie materiały i instrumenty muzyczne, a na koniec pisać symfonie, opery na prośbę N. Esterhazego. Czasami jeden dzień poświęcił kompozycji następnego arcydzieła! Ale w tym wszystkim były plusy dla muzyka. Mógł w dowolnym momencie występu na żywo słuchać swoich arcydzieł i doskonalić je, ponieważ mistrz pracuje nad szlachetnym kamieniem. Ale czasami zdarzały się sytuacje, w których Haydn był zmuszony wykorzystać cały swój talent i pomysłowość, by pomóc sobie i swoim muzykom.

Kiedyś książę Esterhazy zbyt długo opóźniał swój pobyt w letnim pałacu. Wraz z nadejściem zimnej pogody muzycy zaczęli boleć, winić należy bagna. Cierpiały z powodu niekończących się chorób, a co najważniejsze, z powodu długiej separacji od swoich rodzin, ponieważ zabroniono im ich zobaczyć latem, a orkiestra nie miała prawa odejść ze służby. Ale J. Haydn zorientował się, jak wyjść z tej trudnej sytuacji - napisał specjalne dzieło, które nazwano „Farewell Symphony”. Wyobraź sobie, że książę Esterhazi i jego goście zebrali się w sali, aby posłuchać innego arcydzieła wielkiego mistrza, ale zamiast zwykłej wesołej muzyki został przedstawiony ze smutną i powolną muzyką. Pierwsza, druga, trzecia i czwarta część minęły, wydaje się, że teraz będzie finał, ale nie! Piąta część zaczyna się i tutaj muzycy jeden po drugim wstają, gasią świece na pulpitach i cicho wychodzą z sali. Można przewidzieć reakcję słuchaczy. Tak więc tylko dwóch skrzypków pozostaje na scenie, sam Haydn wykonuje rolę jednego z nich, a ich melodia staje się smutniejsza, aż do całkowitego zaniku. Pozostali muzycy w ciemności również opuszczają scenę. Książę Esterhazy zrozumiał podpowiedź swojego dyrygenta i kazał wszystkim zebrać się, aby przenieść się do Eisenstadt.

Ciekawe fakty

  • Niezwykła natura 45 Symfonii Haydna wynika również z wyboru planu tonalnego. Fis-moll był bardzo rzadko używany w tamtych czasach przez kompozytorów i muzyków. Często nie można było spotkać tytułowego majora, w którym brzmi finał symfonii.
  • Dodatkowe adagio, brzmiące w końcowej pracy, czasami nazywane piątą częścią cyklu. Jednak te pięcioczęściowe cykle w jego twórczości zostały znalezione - oto symfonia „południe”. Haydn skomponował także utwory trzyczęściowe, ale było to dopiero na początku jego kariery.
  • Niektóre symfonie oprogramowania Haydna. Ma więc cykl symfoniczny o nazwie „Niedźwiedź”, „Kurczak”. W symfonii „Niespodzianka” w środkowej części następuje nagły cios, po którym muzyka znów przebiega dość spokojnie i niespiesznie. Uważa się, że dzięki takiemu podejściu Haydn postanowił „wzbudzić” nieco zbyt sztywną angielską publiczność.
  • Służąc w kaplicy księcia Esterhazego, Haydn był zmuszony ubierać się ściśle według ustalonego schematu. Tak więc w umowie była specjalna forma odzieży.
  • Zgodnie z wspomnieniami wielu współczesnych, w 1799 roku, po premierze pożegnalnej symfonii w Lipsku, po finałach, publiczność opuściła publiczność cicho i wzruszyła, co było wówczas bardzo niezwykłe. Takie silne wrażenie sprawiło, że pracowali.
  • Niewielu ludzi wie, ale są też inne wersje, dlaczego Symfonia nr 45 Haydna nosi nazwę „Pożegnanie”. Istnieje legenda, że ​​książę Esterhazy postanowił rozwiązać całą kaplicę, co pozostawiłoby muzyków bez środków. Inna wersja wskazuje, że ta praca symbolizuje rozstanie z życiem. To założenie zostało dokonane przez naukowców w XIX wieku. Warto zauważyć, że w samym rękopisie nie ma żadnego imienia.

  • Obecnie The Farewell Symphony jest wykonywane tak, jak zamierzał Haydn. W finale muzycy są jednym z nich, którzy opuszczają swoje miejsca. Czasami dyrygent opuszcza scenę.
  • W rzeczywistości tylko niewielka część symfonii Haydna ma swój program: „Poranek”, „Południe”, „Wieczór”. Właśnie do tych dzieł sam kompozytor nadał imię. Reszta nazw należy do słuchaczy i wyraża ogólny charakter funkcji symfonicznych lub orkiestracyjnych. Warto zauważyć, że sam Haydn wolał nie komentować graficznej treści utworów.
  • Warto zauważyć, że w latach 60. i 70. Haydn miał serię mniejszych symfonii: nr 39, 44, 45, 49.

Treść

Symfonia rozpoczyna się natychmiast od wykonania głównej części, bez żadnego wprowadzenia i jest żałosna. Ogólnie rzecz biorąc, całość pierwsza część podtrzymywany w jednym duchu. Taniec, a nawet dość eleganckie cechy głównej części, wyznaczają ogólny nastrój części. Dynamiczne repryzowanie naprawia tylko ten obraz.

Wyrafinowane i lekkie druga część wykonywane głównie przez grupę smyczkową (kwartet). Tematy są prowadzone w bardzo stłumiony sposób, skrzypce grają części z wyciszeniem na pianissimo. W repryzie Haydn stosuje słynny „złoty ruch rogów”, który zdobi główną część.

Trzecia część - To jest menuet, ale Haydn sprawił, że było to bardzo nietypowe, dopasowując dwa efekty: melodię graną na skrzypcach na fortepianie i dźwięk całej orkiestry na fort. W tej części brzmi również „złoty kurs rogów”, który kompozytor wykorzystał w trio. Na końcu menueta pojawia się nagle drobny małoletni. To nie przypadek, ponieważ dzięki tej technice Haydn przewiduje ogólny nastrój finału.

Czwarta część na początku odbija echo pierwszego, pełnego wdzięku tematu. Ponura atmosfera pojawia się tylko w repryzie, która nagle się kończy i na samym wschodzie. Po krótkiej pauzie brzmi adagio z wariacjami. Sam temat jest opisany dość spokojnie, uczucie niepokoju zaczyna rosnąć, gdy tylko dźwięk zniknie. Instrumenty milkną jeden po drugim, po zakończeniu części. Pierwszymi, którzy opuścili orkiestrę, są muzycy grający wiatr, po czym bas i alt opuszczają scenę. W końcu dwoje skrzypiec, które grają temat z mutami, wzruszają i niepokoją swoje partie, również oddalając się od sali.

Joseph Haydn napisał wiele prac i słusznie nazywany jest „ojcem” symfonii i kwartetów, ale historia Symfonii nr 45 Haydna wciąż zaskakuje i zachwyca. Wielki wiedeński klasyk był nie tylko utalentowanym kompozytorem, ale także niezwykle miłym i wrażliwym człowiekiem, co znalazło odzwierciedlenie w jego pięknej muzyce.

Obejrzyj film: Basically I'm Gay (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz