J. Bizet „Arlesian”
Jeśli chodzi o wybitnego francuskiego kompozytora Georgesa Bizeta, najwyższe osiągnięcie jego twórczości uważane jest przez wielu za słynną operę „Carmen”. Dzieło to jest prawdziwym arcydziełem, rozpoznawanym na całym świecie, ale kompozytor ma kolejne dzieło, w którym cała jego sztuka orkiestracji, melodyjny dar i francuska elegancja stylu kompozytora są wyraźnie widoczne. Oryginalnie skomponowana na potrzeby spektaklu teatralnego, a następnie przekształcona w niezależną pracę, muzyka Bizeta do sztuki „Arlesianca” A. Daude zyskała nie tylko wielką popularność, ale również pozycję wśród najlepszych dzieł światowej kultury muzycznej.
Historia stworzenia
W 1872 roku Paryżanie z niecierpliwością czekali na otwarcie nowo utworzonego Teatru Vaudeville, zwłaszcza że pierwszy sezon miał się rozpocząć od szeroko nagłośnionej sztuki opartej na powieści o tym samym tytule autorstwa Madame Frene Roberta Galta. Jako drugi spektakl reżyser wybrał dramat „Arlesienka”, który pisarz z Provence Alphons Daudet stworzył na podstawie jednej ze swoich opowieści z kolekcji „Listy z mojego młyna”. Wielkie doświadczenie reżysera teatralnego sugerowało Leona Carvalho, który kierował Teatrem Vaudeville, że ta produkcja, która odbywa się w Prowansji zalanej słońcem jej szczególnymi zwyczajami i zwyczajami, po prostu musiała być ozdobiona ekspresyjną i emocjonalną muzyką, która pomaga w pełniejszym ujawnieniu obrazów. A ponieważ reżyser był dobrze zaznajomiony z twórczością Georgesa Bizeta, zaproponował kompozycję muzyczną dramatu temu konkretnemu kompozytorowi. Bizet, wówczas zainspirowany radosnym wydarzeniem, jego żona przedstawiła mu dziedzica, z przyjemnością zgodził się na propozycję reżysera. Po przeczytaniu sztuki kompozytor natychmiast zaczął pracować. Lubił prawdziwą prawdę życia przedstawioną w dramacie, prawdziwe ludzkie uczucia i zwykłych ludzi, którzy nie są tak podobni do tradycyjnych postaci operowych.
Aby skomponować muzykę do gry, która składała się z 27 numerów, Bizet potrzebował tylko dwóch miesięcy. Trudność dla kompozytora polegała tylko na tym, że teatr miał orkiestrę składającą się z 26 muzyków, a mimo to przy tak małej kompozycji potrafił pisać jasną muzykę, którą później każdy rozpoznał jako genialną.
Otwarcie teatru zaplanowano na początek października, ale nagle stało się nieoczekiwane: cenzura zakazała występu Madame Fréné, której bilety zostały całkowicie wykupione. Wybuchł skandal, który dotarł do Rady Ministrów, ale zakaz nie został zniesiony. Dyrektor teatru musiał aktywnie wyjść i zamiast „Madame Frénay” nie pozostało nic poza otwarciem sezonu z „Arlesianką”. Taki zastępca w ogóle nie przemawiał do burżuazyjnego społeczeństwa, ponieważ pragnął pięknej akcji, a na scenie kręcili się pospólstwo: chłopi i pasterze przypominający im Komunę Paryską. Tak, ta muzyka, która była tak wielka, że widz czuł się tak, jakby wpadł do opery. Ogólnie rzecz biorąc, występ, początkowo spotykany z wrogością, nie trwał długo na scenie, ale muzyka pozostała, jak Bizet składał się z czterech, jak uważał najlepsze numery muzyczne: Prelude, Minuet, Adagietto i Chime, apartament miesiąc później po raz pierwszy w wykonaniu orkiestry symfonicznej pod kierunkiem J.E. Padla. Dziesięć lat po śmierci Georgesa Bizeta i jego przyjaciela kompozytor Ernest Giro dołączył do czterech kolejnych dzieł: Pastoral, Intermezzo, Minuet i Farandolu. Więc był apartament „Arlesianka” numer 2.
Ciekawe fakty
- Publiczność premierowych spektakli „Arlezianki” dramatu A. Daudet była bardzo rozczarowana. Jednym z powodów niezadowolenia opinii publicznej było oczekiwanie na pojawienie się na scenie młodej pięknej namiętnej dziewczyny zadeklarowanej w tytule spektaklu, ale ku rozczarowaniu wszystkich pozostała tajemniczą i niewidzialną osobą, wokół której koncentrowała się cała akcja.
- Trzy lata po śmierci francuskiego kompozytora P.I. Czajkowski polecił w liście do przyjaciół zwrócić uwagę na muzykę Bizeta do dramatu „Arlezianka”, nazywając ją świeżym arcydziełem.
- Fabuła dramatu „Arlesianka” wygląda następująco: akcja rozgrywa się na południu Francji w Prowansji. Młody mężczyzna imieniem Fredery, najstarszy syn właściciela farmy, zakochał się w pięknej dziewczynie z Arles. Spisek został już dokonany, a rodzina przygotowuje się do nadchodzącego ślubu, ale na farmie pojawia się nieznajomy, który mówi, że przez dwa lata był kochankiem panny młodej Fredery'ego, ale po tym, co się stało, dziewczyna go odrzuciła. Na znak dowodu osoba pokazała listy wskazujące na romans. Zobowiązanie zostaje zakończone. Rolnik prosi sąsiadkę Vivette, która od dawna jest zakochana w Fredery, o pomoc synowi. Jednak młody człowiek nie radzi sobie z fatalną pasją i popełnia samobójstwo.
- Początkowo dramat Daudet nie cieszył się powodzeniem wśród publiczności, a po zaledwie 21 występach opuściła scenę. Dziesięć lat później produkcja została wznowiona i stała się popularna, ale publiczność nie była bardziej zainteresowana działaniem dramatu, ale muzyką, z którą została ozdobiona.
- Ponieważ orkiestra była bardzo mała w nowo otwartym teatrze i zawierała tylko 26 muzyków, Georges Bizet musiał być bardziej zaradny, aby muzyka była bardziej ekspresyjna i kolorowa. Na przykład wprowadził do partytury nowo wynaleziony i opatentowany saksofon instrumentalny. Ponadto, dla bardziej dynamicznej orkiestry, kompozytor sam grał harmonię za kulisami.
- Suita „Aleslesian” - to pierwszy i być może jedyny utwór w życiu autora z wielkim sukcesem, a bagovka występowała w różnych popularnych salach koncertowych w Paryżu.
- Obecnie muzyka Bizeta do „Arlesianke” jest bardzo popularna. Słychać ją w różnych programach telewizyjnych, filmach animowanych, grach komputerowych i reklamach. A w Albanii za panowania przywódcy politycznego Envera Hoxhy jeden z odcinków pakietu wykorzystano jako marsz wojskowy.
Treść
Apartament nr 1opracowany przez samego autora zawiera cztery liczby: „Prelude”, „Minuet”, „Adagietto” i „Chime”.
Cykl zaczyna się od Preludiaktóry w sztuce odgrywa rolę uwertury zwięźle przedstawiającej ideologiczną treść dramatu. W tym wstępie orkiestrowym kompozytor pokazuje trzy różne tematy. Pierwszy to jasny, wypełniony światłem obraz popularnego życia. Drugi jest obrazem wrażliwej dziewczynki Jane, a trzeci jest motywem przekazującym bolesne zamieszanie emocjonalne bohatera Frederiego. Oprócz porównywania kontrastowych obrazów, w celu uzyskania ostrego dramatyzmu, Bizet stosuje taką metodę kompozytorską jako rozwinięty wariacyjny rozwój.
Preludium zawiera trzy części. W pierwszej części, która rozpoczyna się od uniwersalnego brzmienia unisono orkiestry, kompozytor wykorzystał francuską melodię świąteczną - Noel's March of the Three Kings. Początkowo melodia brzmi ściśle i uroczyście, ale w zupełnie inny sposób prezentowana jest w pierwszej wariacji wykonywanej przez klarnet. Tworzy poczucie spokoju i ciszy, co pomaga odtworzyć delikatny dźwięk instrumentów dętych drewnianych. Druga wariacja kontrastuje z tematem: brzmi zabawnie i różni się od trzeciego, który, grany na wiolonczeli na tle akompaniamentu trójki fagotów, nabiera miękkiego i melodyjnego charakteru. Najjaśniejszy i najbardziej intensywny jest czwartym tematem wariacyjnym. Tutti całej orkiestry tworzy nastrój radosnej zabawy, osiąga punkt kulminacyjny, a następnie stopniowo ustępuje.
Druga część preludium rozpoczyna się po długiej przerwie. Muzyka tutaj jest zupełnie inna: bardzo smutna i delikatna melodia grana przez saksofon ujawnia wewnętrzny świat człowieka, jego stan umysłu. Kolejna trzecia część preludium zaczyna się smutnym szlochem skrzypiec, który następnie przeradza się w rozpaczliwe zawodzenie w duchowe zawodzenie. Podniecona melodia staje się tak dramatyczna, że prowadzi do najwyższego punktu napięcia emocjonalnego.
Drugi numer pakietu to świetna zabawa ”Menuet„, napisany przez autora w trzyczęściowej formie. Tematem pierwszej części tańca jest bardzo prosty motyw z powtórzeniem jednego dźwięku i najeżonego forshlagami. Melodia naprawdę oddaje charakter starego francuskiego pełnia wdzięku menueta. na tle pięknych fragmentów grupy instrumentów skrzypcowych.
"Adagietto„- trzeci, najmniejszy element cyklu, z piękną ekspresyjną melodią wykonywaną przez skrzypce. Miękki, niemy dźwięk nadaje utworowi szczególną szlachetną postać, wypełnioną tchnieniem starożytności.
"Gong„- ostatnia ostatnia część pierwszego zestawu ponownie zanurza słuchacza w atmosferze jasnego święta, któremu towarzyszy dzwonienie i wesołe dzwonienie dzwonków. Środkowy odcinek utworu podkreśla zamiłowanie pierwszej części. Jest to lekka i nieco smutna melodia wykonywana przez flety, która rytmicznie przypomina sycylijczyka.
Apartament „Arlesianka” № 2skomponowany po śmierci Bizeta przez jego przyjaciela Ernesta Giro, a także pierwszy zestaw składa się z czterech części i zaczyna się sztuką „Duszpasterska„W przedstawieniu muzyka ta stanowi wstęp do drugiego aktu i przedstawia obraz pięknego przebudzenia natury porannej, wschodu słońca i chłopów idących na pola do pracy. Praca rozpoczyna się pełnym dźwiękiem tutti, który jest następnie zastępowany epizodami o jasnym charakterze duszpasterskim, narysowanym przez kompozytora za pomocą barwy dętych Środkowa część to wesoła i bardzo piękna melodia, która niczym ptasie tryle przenika wysokie dźwięki fletu - piccolo, sam Gyro zaaranżował tę sekcję, przyjmując jako SVA rolników motyw refren. Koniec PASTORALE tematu pierwszego odcinka, który jest reprezentowany jako ściętego repryzą.
Druga część apartamentu ”Intermezzo„- jest to jeden z najbardziej dramatycznych odcinków pakietu, który rozpoczyna się ekspresyjnym motywem lirycznym, początkowo prowadzonym przez saksofon i róg oprawiony potężnymi akordami, a następnie odbierany przez grupę instrumentów skrzypcowych.
"Menuet„- Giro zapożyczył ten numer z opery Bizeta w Perth Beauty. Bardzo delikatnemu przezroczystemu motywowi fletu solowego do kryształowego akompaniamentu harfy przeciwstawia się ciężka orkiestrowana część środkowa. W powtórce solo flet delikatnie otacza dźwięki saksofonu.
"Farandola„- ostatni numer końcowy drugiej„ Arlezianca ”. Rozpoczyna się tematem„ Marsz Trzech Króli ”, po którym następuje motyw zapożyczony z prowansalskiego folkloru -„ Taniec mruczących koni ”. finał z potwierdzającym życie początkiem.
„Arlesian” w twórczym rozwoju Georgesa Bizeta odegrał znaczącą rolę. Sam kompozytor zrozumiał, że ta muzyka pomogła mu wejść na właściwą ścieżkę, którą musiał podążać do końca. Istotnie, wybrana droga zaprowadziła go do opery „Carmen” - arcydzieła zawartego w złotym funduszu światowej kultury muzycznej.
Zostaw Swój Komentarz