Vincenzo Bellini: biografia, interesujące fakty, filmy, praca.

Vincenzo Bellini

„Łabędź Katanii” i „Mistrz Melancholii” - to imiona Vincenzo Bellini otrzymane w kręgach cyganerii. Powodem tego były długie, gładkie frazy muzyczne, które stały się oryginalną wizytówką operowych arcydzieł włoskiego kompozytora. Giuseppe Verdi uważał go za innowatora i reformatora w muzyce, kolega ze studiów i oddany towarzysz Francesco Florimi podkreślił szlachetne rysy twarzy i umiejętność trzymania się niezrównanej godności, nawet gdy spotykał ważnych ludzi, Wagner podziwiał zdolność harmonijnego łączenia libretta, melodii i psychologii obrazu w jednej części. Żyjąc w jasnym i szybkim życiu, Vincenzo Bellini „odpowiedział” na duszę każdego z jego współczesnych, mając do czynienia ze sztuką.

Krótka biografia Vincenzo Belliniego i wiele ciekawych faktów o kompozytorze przeczytanych na naszej stronie.

Krótka biografia Belliniego

Vincenzo urodził się we włoskim mieście portowym na Sycylii. Jego ojciec zarabiał na życie grając na organach w nabożeństwach i ucząc dzieci arystokratów. Catania, miejsce, w którym urodził się przyszły utalentowany kompozytor, znajduje się u stóp wulkanu Etna.

Pochodzenie dało chłopcu możliwość nauki muzyki od dzieciństwa. Jednak aby uzyskać poważniejszą edukację, potrzebne były pieniądze. Z biografii Belliniego dowiadujemy się, że gdy młodzieniec skończył 17 lat, kwestia przeniesienia się do Neapolu miała status nadrzędnego, w małym miasteczku po prostu niemożliwe było dalsze rozwinięcie w twórczym wektorze. W tym czasie książę Stefano Notabartolo został mianowany szefem prowincji Catania. Przyjechał do miasta ze swoją żoną, szlachetna para szybko dowiedziała się o sytuacji, w której znalazła się Bellini. W 1818 roku był autorem kilku utworów na orkiestrę i miał reputację zdolnego młodego człowieka. Księżna i jej mąż zalecili Vincenzo złożenie wniosku na wniosek Rady Miasta. Prośba młodego człowieka była zadowolona: przydzielono mu stypendium. Pieniądze, które nowy student otrzymał przez 4 lata, pozwoliły mu przenieść się do Neapolu i wejść do oranżerii. Z Katanii Bellini wyjechał, zaciągając nie tylko wsparcie finansowe, ale także listy polecające od członków rady komisarzy.

Lata studenckie dały młodemu człowiekowi, pełnym siły, nadziei i wzniosłych oczekiwań, dwie wartościowe znajomości. Pierwszy pozwolił nam znaleźć duchowego ojca, mentora, drugi wyrósł na bliską przyjaźń, która przetrwała do ostatnich chwil życia Belliniego. Dyrektor artystyczny Antonio Zingarelli, dzięki rozwiniętej intuicji i profesjonalnemu talentowi, szybko rozpoznał ogromny potencjał twórczy studenta i przeniknął do uczuć ojca Vincenzo. To Zingarelli powiedział swojemu protegowanemu tajemnicę umiejętności kompozytora: „Jeśli nauczysz się słuchać melodii pochodzących z serca i nagrywać je w najbardziej uproszczonej formie, przyjdzie sukces. Staniesz się kompozytorem. Jeśli nie opanujesz tej umiejętności, zawsze możesz stać się porządnym organistą na wsi outback. ” Kolejne prace Belliniego z wczesnego i późnego okresu wyraźnie pokazują, że zdolny uczeń nauczył się tych słów i nigdy nie zapomniał. Bliskim przyjacielem Belliniego został Francesco Florimo, z nim kompozytor utrzymywał z Nim łączność epistolarną przez całe swoje życie przy różnych zwrotach akcji.

Inwestycje moralne i materialne były w pełni uzasadnione, gdy w wieku 24 lat Vincenzo zaprezentował pierwsze dzieło w gatunku operowym. Premiera „Adelsona i Salviniego” odbyła się na scenie sali rodzimej oranżerii. Warto zauważyć, że podczas lekcji w placówce edukacyjnej więcej uwagi poświęcono pracom na chór kościelny lub wyłącznie na sztuki instrumentalne, symfonie, suity i sonaty. Po triumfalnym debiucie Bellini zaczął otrzymywać stałe zamówienia. Kariera szybko zaczęła się rozwijać, dając społeczeństwu powód do dyskusji o nowym fenomenalnym talencie w dziedzinie opery. Z radością publiczność przyjęła stworzenie Bianca i Gernando. Opera, która opowiada o dworskiej walce o władzę, intrygę i miłość, wbrew uprzedzeniom, zawarta w repertuarze teatru „San Carlo” w Neapolu.

Rok później wybitny teatr w Mediolanie, La Scala, twierdził, że ma prawo wystawić nowy spektakl operowy Belliniego. Dla legendarnego zespołu autor w 1827 r. Napisał operę o tekście romantycznej tragedii C. Matyurina „Pirat”. W 1829 r. Sukces został ugruntowany przez „Obcego”. W tej oszałamiającej karierze start został zakończony.

Nazwa Vincenzo Bellini była dobrze znana, ale z czasem stosunek do mistrza zmienił się. Krytycy zaostrzyli pióra i zaczęli pilnie poszukiwać wad, porównywać prace ze stylem kompozycji innych kompozytorów, którzy zyskali znaczną popularność. Nowa kreacja „Zaire” otrzymała bardzo negatywne recenzje i oceny. Próbując zrehabilitować się, Bellini daje słuchaczom „Somnambulu”, ale tutaj nie otrzymuje satysfakcjonujących i zachęcających opinii. Wymuszony twórczy kryzys kryzysowy postanawia przetrwać w nowym miejscu. Przeprowadza się do Paryża, aby przemyśleć istotę i potrzeby osobistej ekspresji.

Tymczasowy odpoczynek i spokój wśród paryskich krajobrazów pomógł maestro powrócić do awangardowych pozycji w kreatywnych kręgach. „Norma„i”Purytanie„- dzieła, które oznaczały powrót kompozytora do korzeni sukcesu i pokazały nietrywialny potencjał. W 1835 r., w kulminacyjnym ważnym momencie partytury, zwanym życiem, powstał nagły i tragiczny kod. Bellini zmarł nagle z powodu ostrej choroby jelit, która wywołała ropne zapalenie w tkankach wątroby.

W chwili śmierci Vincenzo Belliniego miał 33 lata, zmarł w Paryżu i został pochowany pierwotnie na jednym z najsłynniejszych cmentarzy w Europie - Pierre-Lachaise. Legendarna nekropolia była ostatnim schronieniem dla wielu wybitnych postaci z różnych dziedzin sztuki. Dopiero w 1876 r. Prochy kompozytora zostały przewiezione do ojczyzny, do Katanii. Obecnie jest przechowywany w katedrze Agaty, chrześcijańskiego męczennika, który zmarł na Sycylii.

Jego droga życiowa zakończyła się w stosunkowo młodym wieku, ale w ostatnich dniach było miejsce zarówno na porażkę, jak i na czarujący triumf. Muzyka Vincenzo Belliniego znalazła swoich wdzięcznych słuchaczy w życiu autora. Spektakle operowe były wykonywane na scenach Neapolu, Mediolanu i Paryża. Utalentowany kompozytor otrzymał godną pozazdroszczenia część sławy i uznania, które zapewniły jego nieśmiertelność pomimo praw fizycznych.

Życie osobiste Belliniego

W czasach studenckich Bellini zakochał się w córce nauczyciela. Wybraną była Maddalena Fumaroli. Rodzice dziewczynki stanowczo sprzeciwiali się stosunkowi córki i biednego, nikczemnego młodego człowieka. Ojciec rodziny wrócił kiedyś do Vincenzo wszystkie swoje listy, które wysłał do ukochanej, aw swoim własnym orędziu ogłosił, że nigdy nie poślubi swojej córki biednemu pianiście.

Zmieniły się poglądy Sanghi na cześć starszych, gdy pretendent do ręki i serca dziewczyny zyskał sławę i zaczął czerpać przyjemność ze smaku w postaci kompleksowej uwagi, znaczenia i patronatu wybitnych przedstawicieli wyższego społeczeństwa. Jednak los młodych ludzi nie łączył się. W innym liście do Maddaleny Vincenzo przyznał, że nie jest w stanie zachować swoich uczuć na odległość, był zbyt uniesiony przez kreatywność.

W 1828 r. Odbyło się spotkanie ze śmiertelną kobietą, powieść trwała 5 lat. Relacja z zamężną szanowaną panią Judith z Turynu miała ogromny wpływ na stan emocjonalny kompozytora. W stosunkowo krótkim czasie udało mu się poczuć najbardziej szczęśliwego i szalenie nieszczęśliwego człowieka. Analizując przeszłość, jest to wieloaspektowe uczucie oparte na pasji, atrakcyjności i ciągłym dramacie, kompozytor w porównaniu z piekłem. W Genui wydarzył się znajomy. Bellini przyznał kiedyś swojemu najlepszemu przyjacielowi Francesco Florimo, że był całkowicie zadowolony z pozycji, w jakiej się znalazł. Status małżeństwa jego kochanki „usunął” z niego niepisane zobowiązanie dotyczące potrzeby zawarcia małżeństwa. Kompozytor unikał wszelkich oficjalnych związków, zauważając, że życie rodzinne nie pozwala mu całkowicie poświęcić się pracy. Nigdy się nie ożenił i pozostał wierny swemu powołaniu do końca swoich dni.

Wiosną 1833 r. Jej mąż Juditht oskarżył ją o zdradę. Nie posiadał faktycznych potwierdzeń, ale w jego rękach była wiadomość o miłości skierowana do jego żony. Oszukany mąż postanowił zerwać z błędem i zaczął szukać piśmiennych sposobów, które pozwoliłyby mu taktownie zdjąć zdrajcę z domu. Wydarzenie podekscytowało Vincenzo: to, co się stało, sprawiło, że pani przyszła do niego w Paryżu i osiedliła się z nim, czego kompozytor z pasją chciał uniknąć. Aby zapobiec takiej sytuacji, Bellini był gotowy do natychmiastowego opuszczenia stolicy Francji. Flare romantyczny związek zniknął bezpowrotnie, połączenie zostało zerwane.

Śmierć kompozytora w 1835 roku przybliżyła Juditht i Florimo: oboje stracili ukochaną osobę i potrzebowali wsparcia. Przyjazne relacje między nimi, oparte na wspomnieniach i pewnego rodzaju duchowej intymności, trwały przez wiele lat. Juditht zmarł w 1871 roku, przeżyła Vincenzo aż 36 lat.

Ciekawe fakty na temat Vincenzo Belliniego

  • Sposoby geniuszu nigdy nie są proste i przewidywalne; dla niektórych talent przejawia się w dorosłości, dla innych wyraża się od najmłodszych lat. Dla Vincenzo Belliniego Providence spędziła krótki czas na ziemi, jego życie od dzieciństwa było pełne wydarzeń, które nie charakteryzują się zwyczajnością. Biografia Belliniego mówi, że pierwsze dzieło Vincenzo napisał w wieku 7 lat. Był to uroczysty psalm, zainspirowany wpływem dziadka, który grał na organach w parafii kościelnej.
  • W nagrodę za doskonałość akademicką w Konserwatorium Belliniego był w stanie uczestniczyć w operze 2 razy w tygodniu bez biletu.
  • Rossini stał się człowiekiem, który nieświadomie mógł pozbawić sztukę muzyczną imienia wielkiego Belliniego. Po wysłuchaniu dzieł Gioacchino, Vincenzo stracił wiarę we własne umiejętności, talent, a nawet pomyślał o pozostawieniu prób stworzenia muzyki na zawsze.
  • Na premierze swojej drugiej opery Bianca i Gernando autor otrzymał owację od króla obu Sycylii. Monarcha oklaskiwała stojącego.
  • Prawdziwy entuzjastyczny szok, który wywołał katharsis wśród publiczności, który już w 1829 r. Sprzyjał żądanemu kompozytorowi, przekształcił się w barcarole z „Nieznajomej kobiety”. Piosenka, oparta na motywach ludowych, dotarła do najbardziej ukrytych duchowych strun wyrafinowanego arystokratycznego społeczeństwa. To był sygnał dla maestro, aby znaleźć własną drogę w pracach. Autor wykazał swoje zaangażowanie w wykorzystanie motywów narodowych w późniejszych okresach pracy.
  • Warto zauważyć, że Normu, wybitne arcydzieło, nie zostało natychmiast zaakceptowane przez opinię publiczną w pierwszej połowie XIX wieku. Potrzeba było kilku produkcji, aby dzieło zostało uznane za symboliczne i godne, chociaż początkowo tylko tytułowa aria została uhonorowana takimi „bujnymi” epitetami. Mistrz przepisał go 6 razy, zanim przestał szukać doskonałego dźwięku.

  • Zakon Legii Honorowej z rąk władcy Francji Belliniego otrzymał po premierze „Purytan”. Była to ostatnia ważna praca mistrza, ale wtedy nawet nie zgadł.
  • Tylko jedna z 11 oper nie otrzymała entuzjastycznych recenzji. To jest „Zair”. Przyczyną tego mógł być pośpiech, z którym Bellini pracował, pisząc w celu zamówienia. Według innej wersji literacki libretto V. Scotta w gotowej wersji nie brzmiał harmonijnie na tle prezentowanej muzyki.

Kreatywność Vincenzo Bellini

Dominującym nastrojem w muzyce Vincenzo Belliniego jest pewna melancholia, lekki smutek. Kompozytor pracował w gatunku opery bel canto i doprowadził komponenty do granicy, doskonałości odniesienia. Melodie w pracach często okazują się gładkie, kąsające, wykonywane na głębokim legato. Jednocześnie partie głosu wyróżniają się niezwykłą ekspresyjnością, która w niektórych momentach może być postrzegana jako przejaw patosu, którego nie można zaprzeczyć w bel canto i jest nawet mile widziana.

Muzyka napisana przez Belliniego miała ogromny wpływ na twórczość wielu znanych kompozytorów, w tym polskiego pianisty i kompozytora. Fryderyk Chopin. Te dwie niezwykłe osobowości związane są z pragnieniem prostoty i dostępności treści muzycznych. Podczas całego procesu tworzenia Bellini zamierza ustawić swoje umiejętności w sposobie tworzenia i wykonywania utworów muzycznych współczesnych. Odmówił wyrafinowanych złożonych technik, nadmiernej niezwykłości, trudności na rzecz lekkości i bliskości motywów etnicznych. Krytycy często potępiali takie twórcze priorytety, wskazując na zbyt powierzchowny i źle pomyślany akompaniament orkiestrowy.

Vincenzo Bellini podziwiał talent Gioacchino Rossiniale obiektywnie zbliżył się do porównania, którego nie można było uniknąć, spotkanie dwóch kompozytorów miało miejsce w 1829 roku. Do czasu opery „Fryzjer z Sewilli„słyszał we Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Rossini podbił publiczność dynamiczną, żywą akcją z uroczystą uwerturą porównywalną do eleganckiej brawury. Jednak Vincenzo zainspirował nie tylko opery rodaka, ale także jego utwory kameralne, uroczyste msze.

Vincenzo zrozumiał, że może się wiele nauczyć od genialnego twórcy niezrównanej muzyki, ale jednocześnie zdał sobie sprawę, jak różne są ich drogi. Intuicyjnie istniało przekonanie: najlepsze, co może przełożyć na sztukę, nie powinno opierać się na naśladowaniu i celowo tworzonej złożoności form. Wniosek ten poprzedził czas eksperymentów. Czas wyraźnie pokazał: prostota i zwięzłość, której Rossini odmówił, wcale nie są synonimem przeciętności i porażki scenicznej.

Według biografii Belliniego, w 1831 r. Mistrz uległ koneserom sztuki ostry w języku i stworzył operę, która wyróżnia się na tle poprzednich prac. „Norma„- szczególny gest, który zademonstrował zdolność kompozytora do tworzenia złożonych akompaniamentów i szczegółowych części dla wykonawców. Opera, która została wykonana przez niedoścignioną hiszpańską divę Marię Malibran, była wielkim sukcesem i zachwyciła krytyczną społeczność. Obserwując oczywisty sukces swojej pracy wśród Czechów, Włoch z trudem ośmielił się zasugerować, że Norma stanie się jedną z najlepszych oper wszech czasów, a nawet w XXI wieku Cavatina „Casta Diva” z „Normy”, a teraz jest poważnym testem w planie wokalnym, nawet dla czołowych gwiazd światowej sceny operowej, napisana na sopran i prawie nie mająca analogii pod względem złożoności.

Opera stała się wymownym epilogiem ścieżki twórczejPurytanie„Opowiadanie o przeszywającej historii miłości i oszustwa, zmaganiu się z poczuciem obowiązku z pragnieniami wzburzonego serca”.

Wątpliwości, zgorzknienie z powodu niemożności zbliżenia się do idealnych, upartych krytyków, którzy nie chcą uznać prawa twórczej osoby do oryginalności - z negatywnymi okolicznościami Vincenzo Bellini żonglował jak arena wirtuoza cyrku na arenie. Wszelkie przeszkody w harmonii obróciły się w kierunku nowych eksperymentów w kreatywności i nieoczekiwanych odkryć przedstawionych w wyjątkowym stylu. Czyż nie jest to sekret wyższości i majestatu nieśmiertelnej muzyki nad przemijaniem i kruchością ludzkiego życia?

Obejrzyj film: Vincenzo Bellini - Norma : Sinfonia dell'Opera (Może 2024).

Zostaw Swój Komentarz