Polonez - polski taniec, który podbił królewskie dwory Europy
Polonez nazywany jest „królem marszów” za łaskę, powagę i wielkość. Ten taniec był obowiązkową częścią piłek dworskich. Ważne uroczystości dla osób królewskich i królewskich nie mogły się bez niej obyć. Wydawało się, że został stworzony, aby zademonstrować własną błyskotliwość i chwałę, a to zasługiwało na szczególną miłość królów. Tam, gdzie powstał i jak zdobył tytuł otwierającego tańca dworskiego, opowiem na tej stronie.
Czym jest polonez. Funkcje taneczne
Jest to procesja taneczna, niespieszna i dyskretna. Aby zrozumieć jego funkcje, oferujemy połączenie wyobraźni. Wyobraź sobie duży ozdobny pokój, po bokach którego znajdują się wszyscy obecni. Środek pokoju jest pusty, ale nie na długo. Uroczysta muzyka brzmi i zaczyna się procesja. Mężczyźni i kobiety w parach wchodzą do sali, powoli idąc wzdłuż niej, cały czas skupiając się na pierwszej parze. To ona wyznacza charakter tańca.
Ale tutaj kończy się procesja pełna łaski i godności. Taniec przenosi się do wykonywania następujących figur. Partnerzy krążą wokół swoich partnerów, a następnie rozchodzą się na chwilę i zmieniają w pary. Potem wszystkie pary ustawiają się w kolejce i podnoszą ręce. Powstaje rodzaj tunelu, przez który przechodzi pierwsza para, potem druga i tak dalej.
Co sprawia, że polonez jest tak wyjątkowy:
powaga i stopień w każdym ruchu;
to taniec improwizacyjny, w którym pierwsza para odgrywa główną rolę;
zaangażowanie w rytuały i zasady. Polonez zaczyna się więc od riturneli lub muzycznego wprowadzenia. Dopiero potem pierwszy dżentelmen zaprasza wszystkich do tańca;
prosta choreografia. Choć prosty, wydaje się tylko na pierwszy rzut oka. Nie każdy jest w stanie utrzymać postawę przez długi czas i wypełnić każdą łaską i gracją.
Historia poloneza: kultura polska
Przez długi czas nie było jednego punktu widzenia w kwestii pochodzenia poloneza. Niektórzy eksperci wierzyli, że taniec ma francuskie korzenie, inni, że hiszpańsko-arabskie tradycje są w nim wyczuwalne. Trzecia strona okazała się słuszna w swoim rozumowaniu, zgodnie z którym Polskę można uznać za „winowajcę” narodzin Poloneza.
Po raz pierwszy o polskich tańcach zaczęło się mówić w połowie XVI wieku. Termin „taniec polski” był używany wyłącznie przez cudzoziemców. Sami Polacy nazywali swoje tańce węgierskie, najprawdopodobniej na cześć Stefana Batorego, który był Węgrem.
Wszyscy tańczyli w Polsce: od zwykłych ludzi po monarchów. Wśród wszystkich stylów szczególnie wyróżniał się „Wielki taniec”, który uważany jest za protoplastę Poloneza. Jego cechą wyróżniającą była powaga. Wyobraź sobie kolumnę wojowników wykonujących oryginalne kroki z poczuciem godności i dumy. To wojownicy. Uważa się, że oryginalny taniec był wyłącznie męski i miał na celu zademonstrowanie pewności siebie, a także podziwianie pięknych pań. O ile to prawda, ekspertom trudno powiedzieć. Ale w jednym się zbiegają: polonez był zawsze pełen powagi i wewnętrznej godności.
Polska arystokracja miała szczególny związek z polonezem. Szlachta, jak nazywano uprzywilejowaną klasę Królestwa Polskiego, uważała ten taniec za prawie jedyny godny monarchów. Nie ma znaczenia, że podstawy ruchów były „podglądane” w kulturze popularnej. Kto będzie o tym mówił, gdy wpływ tańców dworskich będzie odczuwalny w każdym parze tańczących par, a głównie - w kurantach i menuetach francuskiego pochodzenia.
Uroczysty marsz przez Europę
Pojawienie się poloneza w innych krajach europejskich zawdzięczamy Stanisławowi Leśczyńskiemu, którego Polacy nazywali królem dobroczyńców. Podczas pobytu w Sztokholmie zademonstrował swoją umiejętność tańca w oryginalnym stylu, co spowodowało powszechny podziw. Stało się to w 1711 roku - polonez zaczyna rozprzestrzeniać się po królewskich dworach Francji, Niemiec, Szwecji i innych krajów, w tym rosyjskiego królestwa.
Ale zwykły taniec poloneza dla europejskiej arystokracji był nudny. Przynajmniej tak sądzili mistrzowie tańca dworskiego. Zmienili choreografię, dodali nowe elementy, nadając tańcu niepowtarzalny narodowy urok.
Polonez bardzo mocno ugruntował się w kulturze dworskiej rodzin królewskich. Bez niego nie może odbyć się żadne wesele, piłka ani oficjalne wydarzenie. Tańczył kilka razy wieczorem, uroczyście paradując parami w kółko.
Pod koniec XVIII wieku polonez wrócił do Polski i stał się jego symbolem. Niewiele przypominał oryginalną wersję tańca, który kiedyś odbył podróż po europejskich sądach. Zmienił się rytm, pojawił się akompaniament muzyczny zamiast wokalu, strój taneczny pojawił się w nowej odsłonie: europejska sukienka stała się modna.
W tym samym czasie kompozytorzy zaczęli wykazywać szczególne zainteresowanie tańcem. Skomponowali melodie towarzyszące Polonezowi, który później stał się bardziej wykorzystywany na koncertach, a nie na przyjęciach tanecznych.
Zachód słońca Poloneza
XIX wiek zastępuje XVIII. Zmieniają się smaki arystokracji, kultura i idea pięknej zmiany. Ale polonez nadal żyje. To prawda, że w muzyce pojawia się więcej melancholijnych tonów, a jej powaga przyciąga wyjątkowo stare pokolenie, które żyje tradycjami ostatnich lat.
Choć polonez zajął miejsce pierwszego tańca, jego popularność zaczęła zanikać. Teraz można zobaczyć parę wykonującą tradycyjny polski taniec na balach i pokazach kostiumów poświęconych rekonstrukcji minionych epok.
Historia Poloneza w Rosji
Polski taniec, w szczególności tak zwany polonez w Rosji, był bardzo mile widziany na dworze cesarskim. Przedstawiciele klasy wyższej zaczęli ją wykonywać pod kierunkiem Piotra I, który bardzo lubił ten taniec. Po co? Za możliwość zademonstrowania bogactwa cesarskich sal. Współcześni w tamtych czasach opisywali nawet w swoich pamiętnikach, jak goście chodzili po salach, wszystkich pokojach i schodach. Ta cecha tańca została wykorzystana do pokazania luksusu domu gospodarza piłki.
Pod Piotrem polonez rzadko był tańcem otwierającym. Zazwyczaj był poprzedzony łukiem tanecznym. Ta tradycja była kontynuowana przez Katarzynę Wielką. Przyjęła także drugą rolę do poloneza, preferując menueta. Polski taniec otwierał się na balach u Pawła Pietrowicza. W tym przypadku pierwsze pary podczas egzekucji były koniecznie przedstawicielami zakonu rycerskiego.
Warto zauważyć, że w Rosji polonez istniał w dwóch odmianach: zwyczajnej i ceremonialnej. Uroczystość była częścią uroczystości weselnej, a zwykle - każdej piłki.
Miłość do poloneza wśród rosyjskiej szlachty można przypisać do ciała aż do początku XX wieku. Pod wpływem etykiety dworskiej taniec się zmienił, ale jego powaga i stopień nigdzie nie znikły. Te cechy stylu umocniły pozycję cesarza w społeczeństwie i podkreśliły jego stawanie się i wielkość.
Ciekawe fakty
Nazwa „Polonez” ukuta została dopiero w XVIII wieku poza Polską. Sami Polacy nazywali się starymi. Nieco później zaczęto używać terminu „Taniec polski” lub „Taniec polski”. Pod tą nazwą był najbardziej znany w swojej ojczyźnie.
Bez muzyki, tylko śpiew samych tancerzy towarzyszył polonezowi u zarania jego narodzin do końca XVIII wieku. Dopiero wtedy pojawiła się muzyka instrumentalna, bez której trudno było wyobrazić sobie wykonanie tańca na uroczystościach królewskich.
Bal, poświęcony obchodom 300-lecia Domu Romanowa w 1913 roku, otwarty polonezem. Muzykę wykonała Glinka. Taniec trwał prawie 20 minut. W tym czasie tańczące pary odbyły 3 wycieczki po hali.
A jednak: szlachta zapożyczona od zwykłych ludzi z ruchu na poloneza i odwrotnie? To pytanie pozostaje otwarte wśród specjalistów. Istnieje opinia, że zwykli Polacy bardzo przychylnie przyjęli nowy taniec i stworzyli na jego podstawie prostą wersję spektaklu o nazwie „chodzony”.
W Rosji rosyjscy oficerowie szczególnie lubili poloneza.
Piłka, poświęcona dniu ślubu Piotra III i Katarzyny Wielkiej, trwała tylko 1 godzinę. Przez cały ten czas goście tańczyli tylko polonezy.
Kostiumy męskie i damskie, w których wykonano polonez, wyróżniały się bogactwem i luksusem. Do ich produkcji używano drogich tkanin - złoconego brokatu, aksamitu i satyny. Buty były czerwone lub złote.
Słynne polonezy
„Pożegnanie z ojczyzną” Michael Oginsky, polski kompozytor. Inną nazwą tej piosenki jest „Polonaise Oginsky”. Ta dość znana melodia została napisana w 1794 roku. W jakich okolicznościach nie jest dokładnie znany. Ale jest wersja, którą napisał Ogiński, opuszczając Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Co ciekawe, na Białorusi „Pożegnanie z ojczyzną” miało być hymnem narodowym, ale dla komisji melodia wydawała się zbyt skomplikowana.
„Pożegnanie z ojczyzną” Michaiła Ogińskiego (posłuchaj)
Polonez z opery „Życie dla cara” Michaił Iwanowicz Glinka. Po raz pierwszy praca ta została zaprezentowana publiczności w 1836 roku. Przedstawiciele najwyższego kręgu lubili muzykę tak bardzo, że zaczęli ją używać niemal na każdej piłce, gdy mieli wykonywać polonez.
Polonez z opery „Życie dla cara” (posłuchaj)
Polonez w majorze Fryderyk Chopin. W sumie kompozytor napisał 16 polonezów, ale to ta kompozycja wyróżnia się wspaniałością i wielkością.
Polonez w majorze Frédérica Chopina (posłuchaj)
Polonez z opery „Eugeniusz Oniegin” Piotra Iljicza Czajkowski robi wrażenie w przepychu, powadze i blasku. Słuchając go, zaczynasz rozumieć, dlaczego przedstawiciele rosyjskiego dworu cesarskiego tak bardzo kochali polski taniec.
Polonez z opery „Eugeniusz Oniegin” (posłuchaj)
Taka jest historia Poloneza, który stał się głównym tańcem europejskich bali. Zawiera historię wielu krajów, w tym Rosji. W końcu tradycje taneczne są przede wszystkim odzwierciedleniem obyczajów i zwyczajów charakterystycznych dla minionych epok. Jeśli chcesz wiedzieć, czym było społeczeństwo wysokiego społeczeństwa w XVII - XIX wieku, spójrz tylko na wykonanie Poloneza. Ten taniec wiele powie.
Zostaw Swój Komentarz