Organ barowy: ciekawe fakty, wideo, historia, zdjęcie, słuchaj

Organ baryłkowy

Wielu z nas w dzieciństwie z entuzjazmem czytało pracę wybitnego francuskiego pisarza G. Malo „Bez rodziny”. Historia, która z pewnością nie pozostawiała nikogo obojętnym. W tej wzruszającej narracji dla bohaterów, którzy znajdują się w trudnych sytuacjach życiowych, przetrwał jeden ciekawy temat, mechaniczny instrument muzyczny - organ beczkowy. Aby go odtworzyć, nie trzeba było się uczyć, a nawet znać nut, przekręcać pokrętło - brzmi melodia.

W chwili obecnej organy beczkowe są już cudem. Słuchamy muzyki z mediów cyfrowych, którą poprzedzili gracze i magnetofony, a nawet wcześniej - gramofony i gramofony. Proweniencją całej tej technologii był organ beczkowy, w dawnych czasach był tak popularny, że wielu wielkich poetów poświęciło mu swoje wiersze.

Dźwięk

Głos beczkowego organu można określić jako monotonny i smutny. Aby zagrać na instrumencie, wystarczy przekręcić uchwyt instrumentu, co wykonuje szlifierka organowa - wykonawca instrumentu.

Dźwięk beczkowego organu jest tworzony za pomocą rur umieszczonych w akustycznej obudowie. Bardzo ważnym elementem narzędzia jest wałek z osadzonymi w nim kołkami. Stadniny są umieszczone w określonej kolejności odpowiadającej melodii, którą chcemy usłyszeć. Jeśli przestawisz ćwieki, muzyka okaże się zupełnie inna. Instrument zaczyna zabrzmiewać, gdy przekręcasz pasek narządu baryłkowego, który zaczyna się poruszać, a nie prosty mechanizm.

Zdjęcie:

Ciekawe fakty

  • W każdym kraju organ beczkowy ma swoją nazwę. W Niemczech - Leierkasten, w Anglii - Barrel organ, we Francji - orgue de barbarie, w Hiszpanii - organillo, a Italy - organistro, w Bułgarii - lattern, na Węgrzech - kintorna.
  • Francuski „król słońca”, Ludwik XIV, był pierwszym monarchą, który docenił beczkę i wprowadził modę do instrumentu.
  • Wielu wielkich poetów rosyjskich, wśród nich A. Vertinsky, A. Fet, P. Antokolsky, O. Mandelstam, I. Annensky, L. Semenov, M. Tsvetaeva, V. Bryusov, B. Okudzhava, poświęciło swoją poezję swoim organom.
  • Instrument muzyczny beczkowy jest bardzo często spotykany w literaturze dziecięcej, na przykład w bajkach H.K. „Swineherd” Andersena, K. Collodi „Pinokio”, A. Tolstoy „Złoty klucz, czy przygody Pinokia”, w pracach A. Kuprina „Biały pudel”. O.F. Walton „Old Christie Bar organ”, G. Mały „Bez rodziny”.
  • Na całym świecie instrument jest traktowany z wielkim szacunkiem. W wielu krajach europejskich, takich jak Szwajcaria, Francja, Finlandia, Węgry, Estonia, Niemcy, Czechy, regularnie odbywają się międzynarodowe festiwale grilla. Najbardziej masowy festiwal, który gromadzi ponad stu wykonawców, odbywa się corocznie, zwykle w lipcu w Berlinie, stolicy Niemiec. Imponująca procesja twórców organów ubranych w starożytne stroje przechodzi przez słynny bulwar Kurfürstendamm, przyciągając uwagę i wzbudzając żywe zainteresowanie nie tylko mieszkańców stolicy, ale także gości miasta.
  • W Brazylii, przy dźwiękach organowych beczek, nawet tańczyło tango.
  • W Danii nadal rozważa się, czy na ślub weźmie się szlifierkę organiczną, nowożeńcy będą szczęśliwi przez całe życie.
  • W stolicy Austrii, Wiedniu, dźwięk organów beczkowych zawsze można usłyszeć na Placu św. Szczepana w pobliżu głównej katedry miejskiej.
  • W Pradze szlifierki organowe zawsze można znaleźć w pobliżu głównych zabytków miasta - Mostu Karola i Rynku Starego Miasta.
  • W Australii corocznie odbywa się wiele różnorodnych, czasem bardzo ekscentrycznych i ekscentrycznych parad i festiwali. Z reguły są jasne i interesujące, często towarzyszą im dźwięki organów beczkowych.
  • Zabytki organów ulicznych i organów ulicznych można znaleźć w różnych miastach na całym świecie: w Moskwie (Rosja), Sankt Petersburgu (Rosja), Kijowie (Ukraina), Gomel (Białoruś), Berlinie (Niemcy), Newport (USA).
  • W języku rosyjskim jest wyrażenie „zrobić beczkę organową”, co oznacza irytujące mówienie o tym samym.
  • Obecnie organ uliczny jest bardzo popularny w postaci dziecięcej zabawki, rozwijającej mięśnie i motoryczne ruchy palców dziecka, a także działającej uspokajająco.
  • Radioamatorzy Sharmanki nazywali swoje własne urządzenie nadawcze.

Budowa

Konstrukcja beczki nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Składa się z uchwytu zwanego kołnierzem, komory futra, szpilki, wałka dźwiękowego, szpilek, dźwigni, trzciny, zaworów i rur.
Rękojeść organu baryłkowego przesuwa kołek i walec dźwiękowy. Za pomocą sworznia powietrze jest pompowane do komory futra w dolnej części narzędzia. Na rolce dźwiękowej znajdują się szpilki, z którymi stykają się dźwignie i opadają. Dźwignie z kolei zmuszają laski do poruszania się, otwierania i zamykania zaworów, które kontrolują przepływ powietrza do rur, odtwarzając dźwięk.

Historia

Organ baryłkowy był kiedyś tak popularny, że kilka państw Europy: Francja, Holandia, Szwajcaria i Włochy wciąż się kłócą i szukają dowodów na to, z jakiego kraju narodził się organ baryłkowy. Jednak historia tego instrumentu zaginęła w czasach starożytnych. Zastosowanie urządzeń krzywkowych, które służą do tworzenia dźwięku w organach beczkowych, jest znane od czasów starożytnych. Nawet wtedy były wykorzystywane do budowy różnego rodzaju mechanizmów rozrywkowych. Na przykład w starożytnej Grecji istniały teatry, które reprezentowały postacie samobieżne, zwane androidami i przenoszone przy akompaniamencie dźwięków wydobywanych środkami mechanicznymi. Znany chiński filozof Konfucjusz, który żył w VI wieku pne, przez cały tydzień bez przerwy słuchał dźwięków melodii wydobywanych z urządzenia zwanego „tygrysimi żebrami” i składającego się z płyt, które wytwarzają dźwięki o różnych wysokościach. Być może ten mechanizm muzyczny był przodkiem organu beczkowego. A nawet organy pneumatyczne, wynalezione w III wieku przed narodzeniem Chrystusa przez słynnego starożytnego greckiego wynalazcę Ktezibiy, były pośrednio związane z wyglądem beczki.

W renesansie mechanizmy wydobywania dźwięku były nadal ulepszane, a dla radości szlachty stworzono mechaniczne instrumenty muzyczne, które odtwarzają melodie: organy beczkowe, pozytywki i tabakierki.

Pierwszym instrumentem, który nas zachował i dotarł, była prymitywna kopia stworzona we Francji w XVII wieku. Mógł grać tylko jedną melodię i służył do trenowania śpiewających ptaków, dlatego nazywano go „organem ptaków”. Uliczny organ bardzo szybko zaadoptował włóczęgów, ponieważ można było grać na nim melodie, nie znając nawet jednej nuty, po prostu trzeba było obrócić uchwyt instrumentu. Na przykład mieszkańcy Sabaudii, regionu położonego w południowo-wschodniej Francji u podnóża Alp, w czasach głodu pozwalali dzieciom samodzielnie zarabiać na własne jedzenie. Dzieci podróżujące do dużych miast, przy dźwiękach ulicznych organów z udziałem swoich czworonożnych świstaków, organizowały różne występy uliczne. Pod wrażeniem jednego z tych wystąpień na wersetach słynnego niemieckiego poety I.V. ukazała się światowej sławy piosenka „Marmot”. Goethe i muzyka L.V. Beethoven.

Narzędzie, bardzo popularne wśród ludzi, stale ewoluowało. Mistrzowie z różnych krajów stale ją ulepszali. Włoscy D. Barbieri, Francuz J. Waqson i Szwajcarski A. Favre to mechanicy i wynalazcy, którzy dokonali znaczących zmian w konstrukcji organów beczkowych. Instrument stał się małym mechanicznym organem bez klawiatury - pudełkiem, w którym w rzędach umieszczono tuby dźwiękowe, futro i poduszkę z małymi wypustkami. Można było odtwarzać nie tylko jedną melodię na organach beczkowych jak poprzednio, ale sześć lub osiem, a nawet więcej, ponieważ walec można było kręcić niezależnie, zmieniając w ten sposób repertuar instrumentu. Zakres narządu baryłkowego znacznie się rozszerzył. Na przykład w angielskich kościołach był używany do brzmienia hymnów i psalmów.

W Rosji instrument pojawił się w Polsce pod koniec XVIII wieku i został szybko opanowany przez wędrownych muzyków oraz artystów cyrkowych z namiotu. Melodia, po raz pierwszy usłyszana przez Rosjan w wykonaniu organów beczkowych, była melodią piosenki, którą po francusku nazwano „Carmant Katarina”. Istnieje wersja, która z tej nazwy w naszym kraju otrzymała tak niezwykłą nazwę - organ beczkowy, czasami nazywano ją także „catarinka”. Rozważany jest również inny wariant pochodzenia nazwy instrumentu. Być może, początkowo nazywano go shirmanka, z ekranu składania słów, ponieważ wykonawcy na instrumencie podczas swoich występów często łączyli się z lalkami, którzy podczas występów pracowali za okładką.

Dzięki szlifierkom organowym popularność tego instrumentu w Rosji wzrosła bardzo szybko. Zarabianie na jedzeniu, bezpańscy muzycy, czasem w towarzystwie sierot śpiewających żałosnym głosem, szli od domu do domu. Grinderzy w swoich występach angażowali także małe małpy, które budowały twarze, rzucały, a nawet krążyły, tańczyły, a także duże papugi na dźwięk beczek. Ptaki wyciągnęły z pudełka zwinięte papiery, na których zapisano prognozy przyszłości.

Bardzo popularny, beczkowy organ był ciągle modyfikowany. Na przełomie XIX i XX wieku powstało kilka różnych rodzajów narzędzi. Rolki zostały zastąpione wstążkami z otworami, każdy z nich odpowiadał specyficznemu dźwiękowi. To znacznie zwiększyło możliwości instrumentu i nagrywało nie tylko popularne piosenki i tańce, ale nawet fragmenty oper. Takie instrumenty nazywane są arystonami. Nawet w taki sposób organy beczkowe przetrwały do ​​lat 30. ubiegłego wieku, a po pojawieniu się bardziej wyszukanych sposobów grania dźwięków: gramofonów, gramofonów, odtwarzaczy elektrycznych, magnetofonów, zostały całkowicie wyparte i zniknęły.

Obecnie beczkowe organy są cudem, które można zobaczyć częściej w muzeum niż słyszeć jego dźwięk na ulicy. To prawda, że ​​mieszkańcy Paryża, Wiednia, Berlina, Amsterdamu i niektórych innych miast na świecie wciąż to pamiętają, ponieważ wciąż można tam znaleźć samotnych grających na organach budowniczych. I oddając hołd organom beczkowym, które przeszły próbę czasu, różne święta i festiwale są stale organizowane z udziałem starożytnego instrumentu, który został znacznie ulepszony dzisiaj.

Obejrzyj film: Azbest feat Djibril - Wierze w Ciebie (Kwiecień 2024).

Zostaw Swój Komentarz