Camille Saint-Saens
Camille Saint-Saens - jedna z najbardziej znaczących i wybitnych postaci w dziedzinie sztuki francuskiej drugiej połowy XIX wieku. Był człowiekiem doskonałej edukacji, który nie tylko został wybitnym pianistą, organistą i kompozytorem, ale także stworzył własną akademię muzyczną. Saint-Saens został nauczycielem Gabriela Fauré i wielu innych utalentowanych muzyków i pozostawił po sobie wiele znakomitych prac, wśród których szczególnie popularny stał się pakiet „Karnawał zwierząt”, poemat symfoniczny „Taniec śmierci” i „Wstęp i Rondo Capriccioso” na skrzypce i orkiestrę.
Krótka biografia Camille Saint-Saens i wiele ciekawych faktów dotyczących kompozytora można znaleźć na naszej stronie.
Krótka biografia Saint-Saensa
Ojciec Saint-Saens urodził się w Normandii, matka - w Szampanii. Dziadek muzyka, Jean-Baptiste-Nicola Saint-Saens, zajmował się rolnictwem i prowadził wioskę Rumenil-Butey. Wszystkie jego dzieci, z wyjątkiem dwóch synów Camille i Vectora, poszły w ślady ojca i stały się rolnikami. Camille zaczęła służyć w kościele, a Victor osiadł w biurze.
Pomimo bólu Victor szybko osiągnął sukces w swojej karierze i objął wysokie stanowisko. W 1834 r. Mężczyzna poślubił Mademoiselle Clemence Collen. Dziewczyna była pochodzenia żydowskiego, przyprowadziła ją ciotka i wujek, z którą Clemence przeprowadził się do Paryża.
Po ślubie nowożeńcy zaczęli mieszkać z rodzicami Clemence, wkrótce kobieta urodziła syna, który w przyszłości stanie się najbardziej pomysłowym muzykiem i kompozytorem. Chłopiec został nazwany podwójnym nazwiskiem - Charles-Camille (na cześć zmarłego wuja Camille i ciotecznej Charlotte, która została jego drugą matką). Po chrzcie dziecka rodzina przeżywała nieszczęście - z powodu poważnej konsumpcji Victor umiera, nie osiągając nawet 40 lat. Dziecko pozostało w wychowaniu młodej matki i ciotki.
Na szczególną uwagę zasługuje dzieciństwo przyszłego kompozytora. Z jednej strony dziecko w tak młodym wieku straciło prawie wszystkich swoich krewnych, z drugiej strony dwie kobiety otoczyły chłopca niesamowitą troską i uwagą. Bez wątpienia to właśnie ten czynnik sprawił, że dzieciństwo muzyka było naprawdę szczęśliwe i ukształtowało jego spokojny i miły charakter.
Matka Saint-Saens rysowała obrazy w akwareli i od najmłodszych lat uczyła swojego syna, by był kreatywny i piękny. Babcia Charlotte była również osobą kreatywną. Charlotte Masson posiadała niezwykle fortepian i muzycznie rozwinęła swojego utalentowanego wnuka.
Camille miała słabe zdrowie, a to jest bardzo przerażające dla kobiet-rodziców, ponieważ jego ojciec Wiktor umarł wystarczająco młodo. Lekarze zalecili wysłanie chłopca, aby mieszkał na wsi, aby poprawić stan dziecka. Do dwóch lat Camille mieszkała na niewielkim obszarze Corbey nad Sekwaną. Wracając do Paryża, chłopiec poniżej 12 lat co roku wyjeżdżał na wakacje do Vassi (miejsca urodzenia swojej matki). To właśnie tam Saint-Saens nauczył się słuchać dźwięków natury i podziwiał kolorowe krajobrazy otoczenia.
Z biografii Saint-Saens dowiadujemy się, że Camille od najmłodszych lat interesowała się różnymi muzycznymi dźwiękami i pięknymi melodiami. Jako dorosły człowiek często wspominał słuchanie każdego „chytrego”, a nawet skrzypienie starych drzwi, aby słuchać ich dźwięku. Saint-Saëns bardzo lubił hałas wielkiego czajnika, który codziennie płonął. Młody muzyk usiadł obok niego iz niecierpliwością czekał, aż czajnik zacznie „śpiewać” co minutę głośniej i głośniej, aż woda się zagotuje. Tak powstało muzyczne ucho przyszłego kompozytora - miał niezwykłą uwagę na intonacje życia.
Wczesne prace Camille Saint-Saens
W 1853 roku utalentowany młody człowiek ukończył konserwatorium i dostał pracę jako organista w starej świątyni Saint-Merry w Paryżu. W kościele było wielu parafian, około 26 000 osób. W ciągu roku odbyło się około 200 ślubów w miejscu świętym, na którym opłacono muzykę. Opłaty były również pobierane za pracę organisty na ceremoniach pogrzebowych, więc wraz z niewielkim stypendium Saint-Saënsowi udało się uzyskać godne wynagrodzenie. Organy, na których grała Camille, zostały poważnie uszkodzone, można je było wykorzystać do prostych usług, ale najwyraźniej nie wystarczało to na pełne koncerty kościelne.
Potem młody muzyk miał dużo wolnego czasu, który spędził dla siebie. Camille kontynuował grę na fortepianie, próbował siebie jako kompozytor, aw 1853 roku napisał swoją pierwszą Symfonię Es-dur. W kompozycji uczestniczyły fanfary wojskowe i rozległa grupa perkusyjna z mosiądzu, która całkowicie utożsamiała nastrój publiczności tamtych czasów. Wtedy do władzy doszedł Napoleon III, a Francja zaczęła „podnosić się z kolan”. Za swoją symfonię kompozytor otrzymał pierwszą nagrodę Towarzystwa św. Cecylii. Wielcy kompozytorzy tamtej epoki Rossini, Berlioz i Liszt, a także popularny wykonawca Polina Viardot, wysoko ocenili talent młodego muzyka i wspierali jego twórcze pomysły. W 1858 r. Mężczyzna objął stanowisko organisty w kościele św. Magdaleny.
Saint-Saens od dawna uważany był za muzykę konserwatywną, jednak zawsze lubił obecne trendy. Wielu kompozytorów tamtych czasów pisało swoje kompozycje pod wpływem oper Wagnera, ale Camille zawsze miał swój punkt widzenia w tej sprawie. Według kompozytora z podziwem i szacunkiem traktuje dziwaczne dzieła Richarda Wagnera. Według Saint-Saensa pisma Wagnera pod wieloma względami przewyższały jego pracę, ale nigdy nie skopiowałby swojego unikalnego stylu.
Walcz o nagrodę rzymską
W 1861 roku Saint-Saens rozpoczął naukę w szkole muzycznej w stolicy Francji, gdzie szkolił profesjonalnych muzyków do pracy w kościołach francuskich. Kiedy założyciel szkoły, Louis Niedermeier, zmarł wiosną 1861 roku, Camille objął stanowisko profesora fortepianu. Konserwatywni koledzy byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że nauczyciel obejmuje lekcje nowoczesnej muzyki w procesie uczenia się. Najbardziej utalentowany uczeń Saint-Saensa - Gabriel Foret powiedział, że jego nauczyciel otworzył dla niego nowoczesne dzieła, których nigdy nie słyszał z powodu tradycyjnego programu nauczania. Foret przyznał, że przywiązał się do Kamila, jakby był jego własnym ojcem, miał prawdziwy podziw dla niego i przez całe życie dziękował swojemu nauczycielowi za nieocenione lekcje.
W 1864 roku Saint-Saens ponownie zaskoczył publiczność, gdy ponownie został członkiem Rzymskiej Nagrody. Większość ówczesnych popularnych muzyków i kompozytorów uważała taką decyzję za dziwną, ponieważ Camille była już szanowaną osobą w kręgach muzycznych. Mężczyzna po raz kolejny poniósł porażkę. Berlioz, który ocenił nagrodę, napisał, że nagroda trafiła do młodego talentu, który wcale nie spodziewał się jego zwycięstwa. Sędziowie byli przekonani, że zwycięstwo odniesie Saint-Saens, który przez wszystkich uważany był za genialnego kompozytora i wielkiego artysty. Jednak zwycięski uczestnik, mimo młodego wieku, zdawał się płonąć ogniem od wewnątrz i miał niesamowity zapał do kreatywności. Berlioz głosował na młodego człowieka, ale wewnątrz był bardzo zdenerwowany, ponieważ mistrz zrozumiał, że Saint-Saens byłby bardzo zmartwiony jego stratą. W rezultacie zwycięzca nagrody rzymskiej - Victor Zig nie był w stanie zbudować kariery muzycznej, a ta nagroda była jego największym osiągnięciem.
Po opuszczeniu szkoły Nidermanna Camille kontynuował swoją pracę. W 1867 r. Mężczyzna otrzymał nagrodę na Międzynarodowym Konkursie w Paryżu za kantatę „Wesele Prometeusza”. W 1868 roku Camille zaprezentował publiczności swoje pierwsze dzieło orkiestrowe.
Wielki organista Saint-Saens
Według samego kompozytora był zakochany w graniu na organach i czuł się bardzo pewnie z tym instrumentem. Kiedy Saint-Saens studiował w Konserwatorium, wpadł w klasę muzyka Francois Benau, którego nazwał słabym organistą, ale doskonałym nauczycielem. Saint-Saens przez długi czas nie odnosił wielu sukcesów w szkole, a jego koledzy ze studiów śmiali się z gry Camille, więc po raz pierwszy został przyjęty do klasy jako „słuchacz” i dopiero po pewnym czasie młody człowiek stał się pełnoprawnym studentem. Wytrwałość i pracowitość młodego człowieka wykonały swoją pracę, a pod koniec 1849 r. Otrzymał już drugą nagrodę za ciało. W 1853 roku Saint-Saens grał na organach przez kilka miesięcy w kościele Saint-North, a następnie służył 5 lat w kościele Saint-Merry. Cztery lata później w świątyni zbudowano nowy organ, na ceremonii otwarcia, w której muzyk grał Fantazję Es-dur, która stała się jego pierwszą opublikowaną kompozycją organową. Krytycy nazwali tę pracę poważną, elegancką, a nawet religijną.
Następnie przez prawie 20 lat (od 1858 do 1877 r.) Saint-Saens służył we wspaniałym kościele św. Magdaleny, który znajdował się w samym centrum Paryża. Kościół był ogromną liczbą parafian i regularnie organizował bujne święta. Saint-Saens doskonale opanował grę na organach i już zaczął aktywnie improwizować na instrumencie - grał nuty tylko wtedy, gdy czuł się źle. Jego zdolności do fantazji i improwizacji były wysoko cenione przez znanych kompozytorów, podczas gdy parafianie i kierownictwo nie zawsze byli zadowoleni z gry muzyka. Wśród parafian byli wpływowi i bogaci ludzie, którzy chcieli usłyszeć znaną i znaną muzykę na nabożeństwach i weselach. Krytyka ze strony Saint-Saensa odpowiedziała, że zgodził się przestrzegać muzycznych tradycji, ale tylko wtedy, gdy głoszenie księdza będzie podobne do dialogów oper komicznych.
Na początku służby w kościele św. Magdaleny kompozytor napisał sztukę organową „Błogosławieństwo weselne”, w której poczuł sekretną radość i wzniosłą radość, rozpoczynając od niezwykłej gry kwartartonansów i kontynuując majestatyczny, powolny i konsekwentny motyw. Spektakl został wykonany podczas życia autora, a po jego śmierci - na przykład ta kompozycja Saint-Saensa zabrzmiała na ceremonii ślubnej księżniczki Marii (córki króla Jerzego V Anglii) i Henry'ego Charlesa George'a (wicehrabia Lassells).
W 1688 r. Camille napisał 3 rapsodie w stylu bretońskich pieśni ludowych. Rapsodie fascynowały słuchacza prostotą i zwięzłością iw pełni oddawały zainteresowanie kompozytora francuską muzyką ludową. Melodie, których autor użył podczas pracy, usłyszał podczas wycieczki po Bretanii, kiedy odwiedził swojego przyjaciela kompozytora Gabriela Fauré. To do niego Saint-Saens poświęcił swoją pracę.
Słynny francuski organista Charles Widor powiedział, że zarówno Bach, jak i Mozart i Mendelssohn byliby zachwyceni grą organową w Saint-Saens. Muzyk osiągnął taki szczyt mistrzostwa, że występ na organach pisanej sztuki nie różnił się od improwizowanego. Saint-Saens świetnie grał preludia, fugi, improwizacje, fantazje, pojedyncze utwory.
Życie osobiste Saint-Saensa
Życie osobiste kompozytora, w przeciwieństwie do życia twórczego, było niezwykle niefortunne. W wieku 40 lat ożenił się z siostrą swojego ucznia, Marią Truffaut, która miała zaledwie 19 lat. W małżeństwie było dwoje dzieci, ale Saint-Saens nie miał czasu, aby w pełni zaangażować się w ich wychowanie. Na początku swojego życia razem z Marią, mężczyzna napisał operę Samson i Dalida, koncert fortepianowy nr 4, oratorium Flood i pakiet na orkiestrę. Udało mu się udać do Rosji z koncertem, żyć w Szwajcarii i powrócić dopiero w 1878 roku. Kiedy Camille wróciła do domu, czekały go straszne wieści - jego dwuletni syn Andre zmarł, spadając z 4 piętra. Półtora miesiąca później jego drugie dziecko również zmarło z nieznanej dolegliwości.
3 lata po tragedii ich rodzina w końcu się rozpadła. Kiedy Saint-Saens był na wakacjach ze swoją młodą żoną, nagle gdzieś zniknął. Okazało się, że kompozytor właśnie uciekł. Truffaut nigdy nie widział swojego męża, chociaż nigdy nie rozwiodła się z nim przez całe życie (Maria zmarła w wieku 85 lat). Według innej, nieoficjalnej wersji, jego mały syn kręcił się na drzewie Nowego Roku i przypadkowo go dotknął, po czym ubrania na dziecku zapaliły się. Kiedy matka rozdzierała serce dziecka, było już za późno. Złamana kobieta złapała dziecko i płonęła razem z nim. Po powrocie do domu Saint-Saens zobaczył na podłodze dwa zwęglone ciała, po czym zaczął wariować. Tylko miłość do muzyki dawała mu siłę do życia.
W ostatnich latach życia muzyk stale koncertował, występując jako pianista i dyrygent w swojej ojczyźnie oraz w innych krajach świata. Ostatni występ Saint-Saensa na scenie odbył się latem 1921 roku. Kompozytor żył prawie 90 lat - w Algierii doznał zawału serca. Ciało Saint-Saens zostało przetransportowane na cmentarz de Montparnasse.
Ciekawe informacje o Camille Saint-Saens
- Biografia Saint-Saensa mówi, że przyszły kompozytor, już w wieku 3 lat, już uczył się gry na fortepianie, w wieku 5 lat zaczął pisać pierwsze utwory muzyczne, aw wieku 10 lat występował na koncertach jako pianista.
- Saint-Saens słuchał ekstatycznie rosyjskich kompozytorów M. Glinki, P. Czajkowskiego. To on wprowadził Francję do rosyjskiego klawiera genialnej opery „Borys Godunow” M. Musorgskiego.
- Saint-Saens stał się pionierem w nagrywaniu muzyki. W 1904 roku firma Gramophone Company z siedzibą w Londynie wysłała reżysera Freda Gasberga do Paryża, aby wraz z kompozytorem nagrał arie z oper Ascanio i Samson i Delilah.
- Muzyk grał nie tylko wirtuozowskie instrumenty muzyczne, ale także tworzył utwory o teorii muzyki, redagował utwory starych autorów i zajmował się dyrygenturą.
- Od 1870 roku Camille został profesjonalnym krytykiem muzycznym. Jego jasne i ekscytujące artykuły spotkały się z bardzo dobrą reakcją czytelników.
- W 1875 roku Towarzystwo Muzyków z Rosji zaprasza kompozytora do występu w Petersburgu. W północnej stolicy Saint-Saens spotyka się z N. Rubinsteinem i P. Czajkowskim.
- Saint-Saens bezinteresownie walczył w bitwach podczas wojny francusko-pruskiej. Kompozytor powiedział, że podczas zaciętych bitew nie czuł paniki, wyprzedzając go podczas występów przed publicznością.
- Kompozytor cierpiał na chorobę oczu i gruźlicę, ale nawet zakazy medyczne i progresywne dolegliwości nie mogły zmusić Saint-Saensa do porzucenia swojej ulubionej pracy.
- Oprócz muzyki kompozytor interesował się innymi formami sztuki, historią Francji, religią, matematyką, astronomią i archeologią.
- Według biografii Saint-Saensa w 1913 roku kompozytor planował zorganizować pożegnalny występ i zakończyć swoją muzyczną karierę, ale wojna temu zapobiegła. Mówił wiele razy i zebrał znaczną kwotę na fundusze wojskowe.
- Po śmierci mistrza gazeta „The Times” napisała, że świat stracił nie tylko wirtuoza i wpływowego kompozytora, ale także przedstawiciela wielkich przemian muzyki XIX wieku.
Muzyka w Saint-Saens brzmi w filmach
Pracuj | Film |
Łabędź | „Żona dozorcy” (2017) |
„Florence Foster Jenkins” (2016) | |
„Jeśli zostanę” (2014) | |
The Quartet (2012) | |
Mona Lisa Smile (2003) | |
„Taniec śmierci” | „Miasto potworów” (2015) |
„Abode of the damned” (2014) | |
Time Keeper (2011) | |
„Shrek the Third” (2007) | |
„Animal Carnival” | „Królestwo pełni księżyca” (2012) |
Fantasia 2000 (1999) | |
„Akwarium” | „Najnowszy testament” (2015) |
Saint-Saens miał silną wolę, całkowicie kontrolował swoje emocje, więc niemożliwe było odgadnięcie, co dzieje się w jego duszy. Wielu wierzy, że mimo talentu i geniuszu kompozytor napisał bardzo niewiele wybitnych dzieł, ponieważ rozumował zbyt rozsądnie. Saint-Saënsowi udało się zachować prawdziwe francuskie tradycje muzyczne, które w tym czasie straciły swój wpływ dzięki innowacyjnym pomysłom Wagnera. Kompozytor po mistrzowsku zachował równowagę między konserwatywnymi koncepcjami a świeżymi pomysłami i wychował wielu utalentowanych następców. Saint-Saens nie bał się eksperymentować, wykonywał zupełnie inne prace, dlatego stał się znaczącą postacią tamtej epoki w muzycznym życiu Francji i innych krajów świata.
Zostaw Swój Komentarz