Hiszpańska gitara i muzyka
Prawdopodobnie dziś mało prawdopodobne, że spotkasz osobę, która nigdy nie słyszała muzyki Hiszpanii. Miękkie brzmienie gitary, urocze melodie, wyraźne rytmy ... Dziś Hiszpanii nie można sobie wyobrazić bez gitary, uważa się ją za narodowy instrument o długiej historii. O tym, jak jego „los” miał miejsce kilka wieków temu, opowiem kilka ciekawych faktów.
Pierwsze informacje o gitarze, a raczej o bardzo podobnym instrumencie, pochodzą z II wieku. Jest to obraz odkryty przez archeologów w jednej z płaskorzeźb w Hiszpanii. Nie wiadomo jednak, jak wówczas ten instrument został nazwany, a także co się z nim stało w ciągu następnego tysiąclecia. Jedno jest pewne: w XIII wieku gitara stała się częścią życia Hiszpanów. Uważana jest za instrument ludowy wykorzystywany przy każdej okazji: gra się solo, towarzyszy mu śpiew i towarzyszą mu tańce. Przyzwyczaić się do zdjęć tej epoki, które przedstawiają wędrownych artystów - minstreli, w ich rękach z pewnością będzie gitara. Cenione osobistości jej i królewskie. W szczególności była ulubionym instrumentem króla Alfonsa Mądrego. Imię tego monarchy w historii muzyki znane jest przede wszystkim przez słynnego „Cantigas de Santa Maria” (Kantigi na cześć Maryi). To 401 pieśni, starannie zebrane przez króla do gloryfikacji Najświętszej Maryi Panny. Na okładce rękopisu król chciał zobaczyć muzyków z gitarami, chociaż instrumenty te były dalekie od najpopularniejszych w tamtym czasie.
O dziwo, powszechne uznanie gitary zaczęło odbierać wszystko nie w Hiszpanii, ale w innych krajach. Historia „gitarowej” ekspansji Starego i Nowego Świata rozpoczęła się za panowania królowej Izabeli lub Izabeli Kastylijskiej w XV wieku. Ten mądry władca podczas swego panowania zrobił wiele: stworzyła silne państwo hiszpańskie, ustanowiła w sobie jedną religię - chrześcijaństwo, założyła drugą inkwizycję (nie bez powodu królowa i dzisiejsi historycy nazywają Kobietę Inkwizytorką). Ale jej wybitnym działaniem było wsparcie wyprawy Krzysztofa Kolumba. Na statkach drugiej wyprawy, zakończonej w 1493 r., Około 1,5 tysiąca ludzi udało się na zwiedzanie świata.
Wśród nich byli znani gitarzyści viuelist. A teraz, przed obcymi krajami, nie tylko muzyka hiszpańska, ale także jej instrumenty pojawiły się w całej okazałości. Rozpowszechnienie gitary na świecie przypomina epidemię: dziwaczny instrument z delikatnym dźwiękiem zaczął szybko zyskiwać fanów. Już na początku XVI wieku na pierwszy plan wysunęła się gitara, zaćmiewając violę, harfę i lutnię.
Ale w samej Hiszpanii w XVI wieku królowała vihuela. Dziedzictwo kompozytora tej epoki obfituje w różnorodne kompozycje na ten instrument. Jednak wśród twórców sztuki muzycznej byli prawdziwi miłośnicy gitary. Na przykład Alonso Moudarra i Miguel de Fuenliana, dwaj najwięksi przedstawiciele hiszpańskiej szkoły wirusologów, nie tylko napisali dla niej swoje prace, ale także jako jedni z pierwszych aktywnie ją popularyzowali w wyższych warstwach społeczeństwa hiszpańskiego. Nawiasem mówiąc, początkowo się opierał, ale mistrzowie wiedzieli, co robią. I nie bez powodu pod koniec XVII wieku gitara całkowicie wyparła vihuela.
Zostaw Swój Komentarz