P.I. Koncert Czajkowskiego na fortepian i orkiestrę nr 1
Pierwszy koncert na fortepian i orkiestrę Piotra Iljicza Czajkowskiego otworzył nową erę w rosyjskiej muzyce fortepianowej. To pierwszy przykład podobnego gatunku w kulturze narodowej. Nie przez przypadek naukowcy zauważają, że dzieło Czajkowskiego znacznie przewyższa wszystko, co napisano przed nim w jego znaczeniu.
Historia stworzenia
Praktycznie całe lato 1874 roku kompozytor był zajęty komponowaniem swojej opery „The Blacksmith Vakula”, z powodzeniem kończąc ją w sierpniu tego roku. W tym samym czasie zaczynają przeważać myśli o napisaniu koncertu fortepianowego z ukraińskimi motywami ludowymi. Wspomniał w swoich listach do Modesta Czajkowskiego o swoich zamiarach, wskazując również, że skład tej pracy jest trudny. Mimo to koncert został napisany dość szybko i już w grudniu 1874 r. Partytura była gotowa, ale zaaranżowana tylko na dwa fortepiany. Został zorganizowany w lutym 1875 roku.
Niestety, nie wszyscy przyjaciele natychmiast docenili nową kompozycję kompozytora. N. Rubinstein, dla którego Czajkowski stworzył swoje dzieło, skrytykował partyturę, zauważając, że nie znalazł w niej nic pozytywnego od strony technicznej i artystycznej. To bardzo zraniło autora i spowodowało niezgodę między muzykami. Mistrz ściśle stwierdził, że nie będzie nic do zmiany w wyniku. Trzy lata później Piotr Ilyich powiedział w jednym z listów do F. von Meck.
G. von Bülow, któremu Czajkowski ostatecznie poświęcił swój koncert, był gorącym wielbicielem jego twórczości. Pianista po raz pierwszy wykonał utwór w Bostonie 25 października 1875 roku. Jakiś czas później rosyjska publiczność mogła zapoznać się z arcydziełem Czajkowskiego dzięki G. Crossowi, który zagrał koncert w Petersburgu. Orkiestrę poprowadził E. Napravnik. Peter Ilyich był obecny w sali jako widz. Ale kompozytorowi nie podobał się występ i był bardzo niezadowolony. 31 listopada 1875 roku początkujący pianista S. Taneyev dał pierwszy koncert przed moskiewską publicznością. Orkiestrę poprowadził N. Rubinstein, który wcześniej odmówił jej wykonania. Ta premiera była bardziej udana, a publiczność z zadowoleniem przyjęła pracę kompozytora. Czajkowski był bardzo zadowolony z tego występu.
N. Rubinstein był w stanie upewnić się, że mylił się co do pracy i zaledwie kilka dni po premierze umieścił ją w swoim repertuarze. Tak więc od 1878 roku z powodzeniem prezentował go w różnych miastach kraju. W 1879 r. W Paryżu Nikołaj Grigorowicz stał się prawdziwą sensacją, znakomicie wykonując dzieło Czajkowskiego.
Trzy edycje koncertu
Pierwszy koncert Czajkowskiego istnieje w trzech różnych wydaniach. Częściowym powodem ich pojawienia się było niedocenianie innowacyjnych technik kompozytora podczas pisania pracy. Druga edycja koncertu została wykonana przez samego Czajkowskiego. Jednak ta wersja, jak pierwsza, z jakiegoś powodu nie zapuściła korzeni. Po chwili ukazała się trzecia edycja, która powstała po śmierci kompozytora. Uważa się, że należy do pianisty A. Siloti. Ciężkie akordy, otwierające koncert, zostały zastąpione bardziej miękkim arpeggio. W finale w ogóle sporządzono rachunek, a tempa zmieniono w częściach. Ciekawe, że to Siloti został uznany za jednego z najlepszych wykonawców pierwszego koncertu w latach 80-90. Nawet osobiście poprosił kompozytora o wprowadzenie pewnych zmian, na przykład w celu skrócenia finału. Ale Czajkowski nie był pewien, czy potrzebne są rachunki i ostatecznie przekazał je prasie bez żadnych znaczących cięć i poprawek. Wszystkie „przemiany” zaczęły się dopiero po śmierci autora. Jest to nowa edycja, która otrzymała największą dystrybucję i sławę.
Pianista Andrei Khoteev w 1998 r. Wraz z Orkiestrą Symfoniczną Bolszoj. Czajkowski wykonał i nagrał na płycie wszystkie utwory Piotra Iljicza na fortepian i orkiestrę. W tym przypadku eseje zostały przedstawione w edycji autora. Nagranie stworzyło sensację i stało się punktem wyjścia, po którym oryginalne wersje koncertu, wykonane przez samego autora, powróciły ponownie. Nieco wcześniej pianista Jerome Lowenthal również zdecydował się wystąpić do redakcji autorskiej (1989), nagrywając ją na dysku razem z London Symphony Orchestra.
Ciekawe fakty
- Warto zauważyć, że oryginalny koncert został napisany specjalnie na potrzeby N. G. Rubinsteina. Jednak nazwał wynik dość skomplikowanym i odmówił. W związku z tym Czajkowski został zmuszony do poprawienia poświęcenia. Najpierw wskazał nazwisko swojego ucznia S. Taneyeva. Potem jednak zmienił zdanie i wpisał niemieckiego pianistę i ucznia słynnego F. Liszta, G. von Bülowa. Naukowcy zauważają, że przyczyną odmowy Rubinsteina może być innowacja pracy, a nie złożoność partytury.
- Poznając negatywne opinie na temat jego koncertu, Czajkowski zwrócił się do swojego kolegi Karla Klindwortha o radę. Poradził mu, aby zwrócił uwagę na niemieckiego pianistę G. von Bülow.
- Po udanej premierze koncertu w Petersburgu Czajkowski, będąc pod wrażeniem, pospieszył z poprawieniem dedykacji i wprowadził imię S. Taneyev. Ale po starannym zastanowieniu przekreślił i umieścił inicjały pierwszego wykonawcy, G. von Bülow.
- Pierwszy koncert jest nadal objęty obowiązkowym programem finału międzynarodowych konkursów. Czajkowski (od 1958).
- W sumie są trzy edycje Pierwszego koncertu, ale najbardziej popularny był ostatni, który powstał po śmierci kompozytora. Autorskie wydanie zostało wykonane pod koniec XX wieku przez pianistę Lazara Bermana wraz z Orkiestrą Symfoniczną Berlińskiego Radia pod dyrekcją Y. Temirkanova.
- Podczas podróży za granicę Czajkowski musiał wykonać Pierwszy Koncert (kompozytor pełnił funkcję dyrygenta), był tak bardzo kochany przez publiczność. Nawet na otwarciu Carnegie Hall w Nowym Jorku praca ta została przedstawiona pod batutą Piotra Iljicza.
- Ciekawe, że ta kompozycja zabrzmiała na ostatnim koncercie Czajkowskiego, gdzie kierował orkiestrą. Partię fortepianu wykonał amerykański pianista Aus der Oe. Oprócz Pierwszego koncertu, program zaprezentował Szóstą Symfonię. Naukowcy zauważają, że w ten sposób kompozytor nakazał nie tylko rosyjskiemu społeczeństwu, ale także wszystkim jego współczesnym.
- S. Taneyev nazwał kompozycję pierwszym rosyjskim koncertem, który w pełni odpowiada rzeczywistości.
- Ciekawe, że Cui i Laroche po pierwszej znajomości z Koncertem napisali prawie druzgocące recenzje. Dopiero po wykonaniu pracy N. Rubinsteina radykalnie zmienili swoje zdanie. Po pewnym czasie krytycy przesłali kompozytorowi zachwycające recenzje.
- Czajkowski nie był wirtuozem pianistą, więc podczas pisania koncertu konsultował się z P. Pabstem w sprawie szczegółów technicznych.
- Znany pianista Andrei Gavrilov zasugerował, że nie spotkasz osoby na całym świecie, która nie zna początkowego tematu koncertu. Motyw ten jest nazywany godłem kompozytora.
Muzyka
Muzyczna część koncertu oparta jest na ukraińskich melodiach ludowych, jak zamierzał kompozytor od samego początku. Pierwsza część rozpoczyna się genialnym wprowadzeniem tematu. Nie jest niczym szczególnym, wyrażającym triumf i moc w oślepiającym blasku. Można to nazwać hymnem życia Główna część oparta jest na ludowej pieśni liry (pieśń przy akompaniamencie liry). To nie jest bezpośredni cytat, Czajkowski użył tylko części melodii. Oryginał oparty jest na żałobnych intonacjach, ale tutaj tematem staje się scherzo. Pierwsza część jest najważniejsza i określa naturę całego cyklu.
Druga część jest zupełnie inna. W nim kompozytor próbował połączyć tradycyjny ruch powolny i scherzo (później ta technika była używana przez innych kompozytorów). W tej części Czajkowski używał francuskiej pieśni ludowej, pięknej i gładkiej początkowej melodii zbudowanej na ludowych intonacjach. Według Modesta Pietrowicza często śpiewali to w dzieciństwie.
Finał koncertu jest niezwykle jasny, zawsze przyciągał szczególną uwagę publiczności. Tutaj kompozytor użył ukraińskiej okrągłej piosenki tanecznej „Come Out, Come Out, Ivanka”. Nawet Bülow zauważył w swoich listach, że na koncertach publiczność domagała się powtórzenia finału. Czajkowski traktuje formę trzeciej części w oryginalny sposób, wykorzystując sonatę rondo. Na końcu jest uroczysty kod, zbudowany na osobnych motywach, brzmiący wcześniej.
Naukowcy zwracają uwagę na bliskość koncertu z symfonią. Naprawdę nie można z tym dyskutować, ponieważ jest on wyposażony we wszystkie cechy cyklu sonatowo-symfonicznego - jest to wielopłaszczyznowa koncepcja, zasada kontrastu, rozwinięte formy, jasne i indywidualne tematy.
Pierwszy koncert miał ogromny wpływ na pracę innych kompozytorów, a także na rozwój całej muzyki fortepianowej. Obecnie ta praca jest jednym z najpopularniejszych dzieł Czajkowskiego na świecie. Znajduje się w repertuarze wielu znanych pianistów, a także jest obowiązkowym utworem w międzynarodowych konkursach. Wszystko jest w nim piękne, świąteczne i błyskotliwe tematy wspaniale przeplatają się z lirycznym, przemyślanym. Każdy z nich, jak cenny kamień, mieni się wieloma fasetami, starannie wykonanymi przez genialnego mistrza.
Zostaw Swój Komentarz